Skórożarłoczek skryty
Skórożarłoczek skryty

Ocena profilu:

68

Skórożarłoczek skryty

Poziom: 58
następny za 498
25 718 Punkty doświadczenia
w tym tygodniu 0
w tym miesiącu 0
10 947 Reputacja

Informacje

Statystyki

O sobie

Gram od ponad 20 lat. Przed nastaniem PSXa i po dziś dzień, ale najlepszy okres mojego grania przypada właśnie na erę pierwszego PlayStation. Świetne gry, okres beztroski i ogromna ilość wspomnień. W moim odczuciu, PSX jest liderem konsol i nic go już nie wyprzedzi. Nie zmienia to faktu, że jestem otwarty na inne konsole czy komputery. Nie ma dla mnie znaczenia na czym gram. W miarę możliwości otaczam się różnymi sprzętami, żeby korzystać z tego hobby ile się da. Kolekcjonuję, nie sprzedaję. Prania mogę nie pochować nawet tydzień, ale konsole i gry trzymam zawsze ładnie poukładane. Lubię zarażać ludzi graniem. Kanapa>Online. Po zakupie nowej gry lubię powąchać książeczkę. Gry, które mnie interesują, przechodzę bez oglądania zwiastunów, opisu postaci, fabuły itp., itd. Dla głębszych tytułów, lubię się zamknąć sam wieczorem w ciszy, założyć słuchawki i napić czegoś mocniejszego. Często przechodzę gry na najtrudniejszych poziomach - dla refleksu, dla najprostszych przeciwników, którzy nawet w pojedynkę mogą być wymagający, dla satysfakcji. Jak w przypadku filmów, ścieżki dźwiękowe mają dla mnie kolosalne znaczenie, co za tym idzie, uwielbiam posłuchać muzyki z gier, która budzi również miłe wspomnienia. Lubię, kiedy gra mi zrobi pustkę w głowie, zostawi z przemyśleniami, poszarpie emocjonalnie. Należę do osób, które cenią sobie starsze tytuły. Nie chodzi tylko o nie, ale też o tę otoczkę, która wtedy im towarzyszyła. Były bardziej osobiste. Bez licznych informacji o grze zanim ta wyjdzie, dziesiątek zwiastunów, gameplay'ów i całej reszty jak dzisiaj. Często odpalanie jakiejś gry było podróżą w nieznane. Rzadki dostęp do internetu zmuszał do główkowania przy zagadkach, trudnych momentach, wyborach. Ubarwiały grę wieloosobową, na żywo ze znajomymi niekiedy do białego rana. Nostalgia często zabiera mnie na takie wycieczki, jednak zwyczajnie trzeba się pogodzić, że to minęło i nie wróci. Dzisiejsze gry oferują również mnóstwo zabawy i nie skreślam ich, bo starsze były lepsze. Zwyczajnie myślę, że przy tamtych tytułach więź między graczem a grą, była znacznie silniejsza.

Konsole

Pokój gracza

Komentarze (82)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper