Pamiętniki Mordbota (2025) - recenzja 1. sezonu serialu [Apple TV+]. Maszyna o ludzkiej duszy

Pamiętniki Mordbota (2025) - recenzja i opinia o 1. sezonie serialu [Apple TV+]. Maszyna o ludzkiej duszy

Łukasz Musialik | Wczoraj, 20:00

Alexander Skarsgård w roli głównej zapewnia najlepszy występ roku w serialu Apple TV+, który z pozornie prostego sci-fi tworzy inteligentną satyrę na współczesne relacje człowieka z technologią. To opowieść o maszynie, która po zhakowaniu własnych systemów odkrywa, że jedyne, czego pragnie, to spokój, prywatność i niekończący się maraton seriali.

Chris i Paul Weitzowie adaptują powieści Martha Wells z rzadkim wyczuciem tonu, oferując widzom równocześnie rozrywkę i głęboką refleksję nad tym, co oznacza być człowiekiem w erze, gdy maszyny coraz bardziej przypominają nas samych.

Dalsza część tekstu pod wideo

Pamiętniki Mordbota / Murderbot / Apple TV+
resize icon

Pamiętniki Mordbota (2025) - recenzja i opinia o 1. sezonie serialu [Apple TV+]. Robot, który woli telenowele od ludzi

„Pamiętniki Mordbota" to przede wszystkim popis aktorski Aleksandra Skarsgårda, który wcielając się w tytułowego cyborga, dostarcza performanse'u równie wymagającego technicznie, co emocjonalnie. Jego Mordbot, jednostka bezpieczeństwa, która zhakawała własny moduł kontroli i zyskała wolną wolę, nie jest typowym robotem pragnącym stać się człowiekiem. To sarkastyczny, społecznie niezdarny robot, który najchętniej spędziłby życie na oglądaniu kosmicznych oper mydlanych, szczególnie swojego ukochanego „The Rise and Fall of Sanctuary Moon".

Skarsgård musi tutaj działać na dwóch poziomach. Fizycznie wcielić się w maszynę o ograniczonej ekspresji, jednocześnie prowadząc bogaty monolog wewnętrzny, który stanowi narracyjny kręgosłup serialu. Aktor z powodzeniem balansuje między mechaniczną sztywnością a subtelną emocjonalną zmianą swojej postaci. Jego Mordbot unika kontaktu wzrokowego, nie znosi dotykania i używa swojej ikonicznej frazki „muszę sprawdzić obwody" za każdym razem, gdy sytuacja w której się znalazł, staje się dla niego zbyt nieswoja, a akcja intensywna. Twórcy nie stawiają na tanie chwyty emocjonalne.

Pamiętniki Mordbota / Murderbot / Apple TV+
resize icon

Pamiętniki Mordbota (2025) - recenzja i opinia o 1. sezonie serialu [Apple TV+]. Ofiary kapitalizmu

Serial buduje świat, w którym korporacje rządzą galaktyką, a cyborgi, tudzież sztuczne istoty służą jako niewolnicy w systemie przypominającym najbardziej dystopijne wizje kapitalizmu. PreservationAux, grupa naukowców z niezależnej planety, którą ma chronić Mordbot, reprezentuje alternatywę społeczeństwa, które uznaje personifikację cyborgów. Ta dynamika tworzy pasujący komentarz na temat systemów władzy i tego, jak technologia może służyć zarówno do zniewolenia, jak i wyzwolenia.

Szczególnie interesująca jest relacja między Mordbotem a doktor Mensah (Noma Dumezweni), matczyną liderką zespołu, która traktuje cyborga jak człowieka. Dumezweni dostarcza ciepły punkt odniesienia dla chłodnej obserwacji Skarsgårda, choć niestety reszta zespołu badawczego pozostaje nieco schematyczna. Jedynym wyjątkiem jest David Dastmalchian jako Gurathin, jedyny „ulepszony" człowiek w grupie, którego nieufność wobec Mordbota napędza część dramatycznego napięcia w pierwszym sezonie serialu.

Pamiętniki Mordbota / Murderbot / Apple TV+
resize icon

Pamiętniki Mordbota (2025) - recenzja i opinia o 1. sezonie serialu [Apple TV+]. Ucieczka w fikcję

Najbardziej ciekawym elementem „Pamiętników Mordbota" jest sposób, w jaki serial traktuje tematykę rozrywki i konsumpcji medialnej. Obsesja tytułowej postaci na punkcie „Sanctuary Moon" - kiepskiej, kolorowej opery kosmicznej z udziałem Johna Cho, DeWandy Wise i Jacka McBrayera - funkcjonuje jako meta-komentarz do naszych własnych nawyków oglądania. Mordbot broni swojej ulubionej produkcji jako „serialu o najwyższej jakości", mimo że wszyscy ludzie wokół uważają ją za śmieć. To ostra satyra metody polecania spersonalizowanych treści, gdzie algorytmy podsyłają nam filmy i seriale opierając się na wzorcach, nie na jakości.

Serial stawia też niepokojące pytanie. Czy nasze wybory kulturalne są naprawdę nasze, czy jesteśmy manipulowani przez systemy zaprojektowane do maksymalizacji zaangażowania? Mordbot, podobnie jak wielu współczesnych widzów, używa serialowych maratonów jako mechanizmu obronnego, chroniąc się przed stresem wynikającym z codziennych obowiązków. „Nie oglądam seriali, żeby przypominać sobie, jak naprawdę wyglądają rzeczy. Oglądam je, żeby się rozerwać, gdy rzeczy w prawdziwym świecie są cholernie stresujące" - wyznaje protagonista w jednym z najbardziej przeszywających momentów serialu.

Pamiętniki Mordbota (2025) - recenzja i opinia o 1. sezonie serialu [Apple TV+]. Wizualna uczta z metką Apple

„Pamiętniki Mordbota" to rzadki przypadek adaptacji, która nie tylko oddaje ducha oryginału, ale wzbogaca go o wizualne i performatywne warstwy niemożliwe do osiągnięcia w literaturze. W erze, gdy debata o sztucznej inteligencji oscyluje między utopijnymi wizjami a apokaliptycznymi przestrogami, serial oferuje trzecią opcję. Pragmatyczne spojrzenie na technologię, która może być równie znudzona ludzkością, jak my nią. 

Skarsgård dostarcza występu, który zasługuje na nagrodę Emmy, podczas gdy scenarzyści splatają komedię z głęboką refleksją społeczną. Choć serial potrzebuje kolejnego sezonu, aby znaleźć właściwy rytm, a niektóre wątki poboczne pozostają nierozwiązane, to finał jest satysfakcjonujący i pozostawia przestrzeń do dalszej eksploracji. 

To pozycja obowiązkowa nie tylko dla miłośników science fiction, ale dla każdego, kto szuka czegoś więcej niż tylko ucieczki od rzeczywistości. Szuka jej zrozumienia.

Atuty

  • Znakomity występ Alexandra Skarsgårda
  • Inteligentna satyra współczesnej technologii i medialnej rozrywki
  • Oryginalne podejście do tematu AI
  • Zabawny, a czasem i wzruszający antybohater
  • Świetna adaptacja powieści Martha Wells

Wady

  • Potrzebuje jeszcze kilku odcinków (2. sezon), aby znaleźć rytm
  • Schematyczne postacie drugoplanowe (poza Mensah i Gurathinem)
  • Niektóre wątki poboczne nie zostały dostatecznie rozwinięte
  • Zbyt wolne tempo rozwoju wydarzeń w pierwszych odcinkach

Apple TV+ po raz kolejny udowodniło, że jest platformą, która stawia na jakość i nie boi się tworzyć odważnych produkcji. Nie przegapcie tego serialu.

7,0
Łukasz Musialik Strona autora
Pasjonat gier od samego dzieciństwa, kiedy to swoją pierwszą konsolę dostał od rodziców. Od tamtej pory zafascynowany grami i ich światem, ponieważ jako dorosły uważa, że to nie tylko rozrywka, ale także sztuka, która może nas uczyć, inspirować i poruszać emocje. Nieustannie poszerza swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie gier i konsol, aby móc dostarczać innym jak najbardziej wartościowe treści.
cropper