Dying Light

Gry z systemami dnia i nocy, które naprawdę robią różnicę

Kajetan Węsierski | 18.06, 21:30

Są gry, w których cykl dobowy to tylko estetyczny dodatek - ładne niebo, cienie rzucane przez księżyc, może zmiana muzyki w tle. Ale są też takie, gdzie nadejście nocy naprawdę zmienia zasady gry. Gdy zmierzch zapada nad światem, pojawiają się inne potwory, dostępne stają się nowe lokacje, a gracz zaczyna planować swoje działania z większą ostrożnością. Bo tutaj noc to nie tylko pora dnia, ale też realne zagrożenie lub zupełnie nowe możliwości.

W tym zestawieniu zebrałem siedem gier, w których cykl dnia i nocy nie był tylko ozdobą, ale integralnym elementem rozgrywki. Produkcje, w których zegar miał znaczenie, a pora dnia wpływała na to, jak graliśmy, z kim mogliśmy rozmawiać, a nawet jaką taktykę warto było przyjąć. Czasem chodziło o immersję, czasem o czystą mechanikę - ale za każdym razem efekt był odczuwalny i celowy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dying Light

W ciągu dnia można się poczuć niemal bezpiecznie - zombie są powolne, dają się łatwo unikać, a eksploracja miasta to wręcz relaksujący parkourowy spacerek. Ale wystarczy, że słońce zacznie zachodzić, i wszystko się zmienia. Nocą na ulice wychodzą wyjątkowo agresywne i szybkie mutanty, które zmuszają gracza do czujności i ucieczki, a sama gra przypomina wtedy survival horror. 

The Legend of Zelda: Majora’s Mask

Tu pora dnia to wręcz fundament całej konstrukcji gry. Świat kończy się za 72 godziny, a każda minuta w grze naprawdę się liczy. NPC pojawiają się tylko w określonych godzinach, wydarzenia mają swoją precyzyjną ramówkę, a Link musi planować wszystko co do sekundy. „Majora’s Mask” to jedna z niewielu gier, w której cykl czasu rzeczywistego wpływa dosłownie na każdą warstwę opowieści i mechaniki.

Minecraft

Dla wielu graczy Minecraft zaczyna się robić interesujący właśnie wtedy, gdy słońce znika za horyzontem. Nocą na powierzchni zaczynają pojawiać się wrogie moby - szkielety, pająki, creepery - które potrafią zniszczyć dom i zabić gracza. To właśnie potrzeba ochrony przed nocą sprawia, że gracze budują schronienia, tworzą farmy, systemy oświetlenia i rozbudowane bazy. Dzień to czas pracy - noc to czas przetrwania.

Red Dead Redemption 2

Tutaj dzień i noc nie tylko wpływają na wygląd świata, ale i jego funkcjonowanie. Niektóre sklepy są otwarte tylko w określonych godzinach, NPC mają swoje rutyny, a polowanie na niektóre zwierzęta najlepiej planować o świcie. Dodajmy do tego, że gra wygląda bajecznie w promieniach zachodzącego słońca lub podczas nocy rozświetlonej blaskiem ogniska, i mamy system, który nie tylko ma znaczenie mechaniczne, ale i podkreśla klimat Dzikiego Zachodu.

Don’t Starve

W tej grze noc to czyste przerażenie. Jeśli gracz nie przygotuje się na zmrok - nie rozpali ognia, nie znajdzie światła - w ciemności dopadnie go niewidoczny, zabójczy cień. Dzień to czas na zbieranie surowców, noc to czas przetrwania. Cykl dobowy nie tylko napędza rozgrywkę, ale też buduje napięcie i sprawia, że każdy dzień to nowa walka o przeżycie.

Animal Crossing: New Horizons

Tu dla odmiany noc nie oznacza niebezpieczeństwa, ale rytm życia. Gra korzysta z czasu rzeczywistego, więc mieszkańcy wyspy, wydarzenia sezonowe, owady i ryby pojawiają się tylko o konkretnych porach. Jeśli chcesz złapać rzadkiego motyla, musisz zalogować się o świcie. Jeśli planujesz imprezę z sąsiadami – wieczór będzie idealny. Cykl dnia i nocy w Animal Crossing nie zmusza do walki, ale do cierpliwości i życia zgodnie z harmonogramem.

State of Decay 2

W grze o zombie, dzień i noc mają konkretne znaczenie strategiczne. Dniem przeszukujesz budynki i zbierasz zapasy. Nocą wszystko staje się trudniejsze – widoczność spada, zombie stają się agresywniejsze, a powroty do bazy to wyścig z czasem i przetrwaniem. System dnia i nocy nie tylko podkręca napięcie, ale wymusza realne decyzje: warto poczekać na świt czy ryzykować pod osłoną ciemności?

Źródło: Własne
Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper