
MindsEye - Leslie Benzies chce zagrozić GTA
Producent Grand Theft Auto III, Vice City, San Andreas, IV, V i wielkiej historii Johna Marstona, Red Dead Redemption. Dzisiaj działa w obrębie własnej działalności i mogę wpisać go w poczet wielkich nazwisk gamdevu, które odważyły się samodzielnie tworzyć złożone, autorskie opowieści. Leslie Benzies niedługo po wielkim debiucie piątej odsłony Grand Theft Auto wybrał się na urlop regeneracyjny. Tego rodzaju dłuższy wypoczynek stosowany jest w wielkich, międzynarodowych korporacjach. Benzies, deweloper szkockiego pochodzenia (ur. w 1971) do 2014 roku prezesował Rockstar North, a do braci Houserów dołączył w 1998 roku, gdy firma funkcjonowała jeszcze pod nazwą DMA Design. Skończyło się 71-stronicowym pozwem przeciwko Rockstar Games oraz Take-Two.
Wszystko poszło o firmę pośredniczącą, Another Game Company założoną w 2009 roku, dzięki której Take-Two mogło ustabilizować płynność wypłacania należnych honorariów trójce najważniejszych osób w Rockstar: Samowi i Danowi Houserom i Benziesowi. Wszystko działało sprawnie do momentu przejścia Lesliego Benziesa na wspomniany urlop. Przez pół roky miał on nie otrzymywać należnego świadczenia. Skończyło się pozwem, a sprawa miała swój finał w 2016 roku, gdy obie strony poszły na ugodę. Nie znamy szczegółów tej operacji, lecz wiemy, że Leslie Benzies poszedł na swoje - wraz ze studiem Build a Rocket Boy. Za kilka dni odbędzie się premiera nowej gry byłego już producenta serii GTA, MindsEye, gry konkurującej z serią Rockstar, choć wiemy, że jej twórcy nie mają szans z takim gigantem jak Rockstar Games.
Grę ulokowano w fikcyjnym mieście przyszłości, Redrock inspirowanym Las Vegas. Benzies obiecuje przeszło 20-godzinną kampanię dla pojedynczego gracza, lecz sam charakter rozgywki będzie liniowy. "Uważam, że niektóre historie niełatwo przedstawić z użyciem otwartego świata" - przyznał pod koniec mja dla Games Industry. Wypowiedź ta jest o tyle zabawna, że Benzies przez kilka dobrych lat opracowywał historię dla niemałych przecież gier Rockstar Games. Dyrektor kreatywny MindsEye musiał jednak zmienić swoją optykę, aby nie przyznać, że jego gra prezentuje się wyraźnie gorzej od tytułów sygnowanych logiem Rockstara - co jest oczywiste w kontekście budżetów jakimi dysponują obie firmy. Patrzać na świeży materiał z Grand Theft Auto VI widzimy co można zrobić przy niemal nieograniczonym budżecie.




MindsEye - naprzeciw GTA?
Ten "techno-thriller" koncentruje się na postaci byłego wojskowego, Jacoba Diaza. Twórcy pozwolą graczom budować własne scenariusze za pośrednictwem systemu BUILD. Narzędzie to jest edytorem poziomów, niestety w chwili premiery będzie ono dostępne wyłącznie dla komputerów osobistych. Benzies wierzy w potencjał swojej gry i wskazuje, że MindsEye jest ledwie fragmentem masywnego uniwersum, połączonego różnorodnymi historiami. Twórcy celują w regularne uzupełnianie zawartości gry - trochę jak Roblox, bo Benzies wierzy w kreatywność odbiorców. Pytanie, czy ludzie mają dzisiaj czas, aby bawić się edytorami? Mamy już molochy pokroju Minecrata czy wspomnianego Robloxa. Platformą służącą twórcom do uzupełniania zawartości będzie Play.MindsEye. Już teraz Benzies wspomina o bazowej oraz odpłatnej zawartości. Dla nowego zespołu kluczem jest ciągłość finansowa przynajmniej przez okres pół roku od premiery gry.
Twórcy tłumaczą skąpą ilość materiałów promocyjnych chęcia nie spojlerowania wszystkiego graczom. Społeczność naturalnie wyczuwa po prostu niską jakość gry, a dotychczas zaprezentowane materiały dotyczą wersji komputerowej. Prawdy nie poznamy szybciej niż za kilka dni, stąd do zakupu MindsEye kusi również cena, która jest odpowiednikiem poprzedniej generacji. W chwili pisania tekstu grę możecie nabyć za cenę nieco ponad dwustu złotych - bo chyba wszyscy wiecie, że MindsEye należy do segmentu AA? Gra w ruchu prezentuje się ładnie, lecz do tej pory nie mogliśmy ujrzeć produkcji na konsolach. Oby zespół młodych twórców nie miał problemów z optymalizacją. Z tego względu Benzies postawił na współpracę z technologią Unreal Engine, aby uniknąć przydługiego produkcji, w którym przez co najmniej rok grupa pracowałaby nad autorskim silnikiem graficznym.
Konkurencja dla gier Rockstar Games?
Czy MindsEye ma jakiekolwiek szanse na przykucie uwagi fanów GTA? To trudne pytanie biorąc pod uwagę udział Benziesa w produkcji, który przecież doskonale znane metodologię pracy w Rockstar Games. Czy kierował się podobną dyrektywą w konkteście MindsEye? Trudno określić. Czy swoim działaniem próbuje wyjść naprzeciw Grand Theft Auto? Niekoniecznie, bo w jednym z niedawnych wywiadów sam wspominał, że bardzo czeka na szóstą odsłonę tej serii datowaną na przyszły rok. "Raczej nierozsądnym byłoby twierdzenie, że chcemy rywalizować z jedną z największych gier na tej planecie. Nie byłaby to dobra decyzja biznesowa" - wyjaśniał Benzies dla Games Industry. Zatem dla kogo jest nadchodzące lada dzień MindsEye? Myślę, że jest to częściowo produkcja skierowana do ludzi znających produkcje Rockstar Games. Nie dorówna jakością, lecz może po prostu zapewnić kilkanaście godzin porządnej, nieskrępowanej zabawy. Przekonamy się już 10 czerwca.
Przeczytaj również
![HBO Max dostępny w Polsce! Max przestał istnieć [Aktualizacja #1]](https://pliki.ppe.pl/storage/ea9544d4e9278494f67b/ea9544d4e9278494f67b.jpg)





Komentarze (12)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych