Indiana Jones and the Great Circle

Indiana Jones wyznaczył kierunek? Pora na więcej growych adaptacji filmów

Kajetan Węsierski | 06.05, 21:30

Są takie filmowe marki, które aż się proszą o dobrą grę wideo. Mają wszystko - wyrazistych bohaterów, niezwykłe światy, przygodowy sznyt albo klimat, który aż się prosi o pad w dłoni. I choć część z nich doczekała się mniej lub bardziej udanych adaptacji, to wciąż czekamy na ten jeden, dopracowany projekt, który naprawdę odda ich potencjał.

Ostatnie lata pokazały, że to możliwe - premiera ubiegłorocznej gry o Indianie Jonesie wlała nadzieję w serca graczy i kinomanów jednocześnie. Skoro Indy dostaje szansę na powrót w formie, która daje mu przestrzeń do oddychania, to może czas, żeby inne ikoniczne postaci też doczekały się czegoś więcej niż mobilnej popierdółki albo odcinanego kuponu. Zdecydowanie tak - a oto moje osiem subiektywnych propozycji.

Dalsza część tekstu pod wideo

Knives Out

Seria filmów Riana Johnsona z detektywem Benoitem to gotowy szkielet pod grę detektywistyczną z prawdziwego zdarzenia. Zamknięta przestrzeń, grupa podejrzanych, tajemnice z przeszłości i wyraziste osobowości - nic tylko rozwiązywać zagadki. Gdyby tylko ktoś przeniósł ten klimat do interaktywnej formy, moglibyśmy dostać coś w stylu Return of the Obra Dinn, tylko z połyskującym szkłem, zegarkiem kieszonkowym i nutką humoru. 

Mission: Impossible

Każdy film z tej serii wygląda jak gotowy gameplay. Ethan Hunt balansujący na wieżowcu, rozbrajający bomby na czas i przeskakujący między pociągami - wystarczy tylko dorzucić sterowanie. Potencjał na szpiegowską grę z wyborami moralnymi, skradanką i wartką akcją jest ogromny. Zwłaszcza że w kinie seria wróciła na dobre tory - gra mogłaby podążyć tym samym śladem.

The Mummy (1999)

Kultowa już wersja z Brendanem Fraserem nadal ma swoich wiernych fanów, a pustynne klimaty aż się proszą o przygodową grę z eksploracją i tajemniczymi grobowcami. Odświeżony projekt z dynamiczną akcją, lekkim humorem i klimatem przygody idealnie wpasowałby się w dzisiejsze realia. Coś między Uncharted, Tomb Raiderem a klasyczną grą logiczno-przygodową - i mamy przepis na sukces.

Blade Runner

Ten świat aż się prosi o więcej. Ponura przyszłość, pytania o tożsamość, śledztwa, neonowe światła i melancholia - wszystko to mogłoby stworzyć wyjątkową atmosferę do eksploracji i narracyjnych decyzji. Gra w stylu Disco Elysium albo Deus Ex, tylko z większym skupieniem na postaciach i emocjach, mogłaby wynieść Blade Runnera na zupełnie nowy poziom. Marzenie każdego fana noir i science fiction.

The Fifth Element

Barwny, przerysowany i absolutnie wyjątkowy świat Luc’a Bessona aż się prosi o powrót w grywalnej formie. Przeskakiwanie między bohaterami, futurystyczne bronie, korporacyjne spiski i komediowy ton - to gotowy fundament pod dynamiczną przygodę z dużą dawką stylu. Zwłaszcza że estetyka retro sci-fi znowu wraca do łask i mogłaby rozbłysnąć w grze jak nigdy wcześniej.

The Grand Budapest Hotel

Wyjątkowa estetyka, nietypowe postaci i fabuła pełna detali - brzmi jak baza pod coś narracyjnego, gdzie pierwsze skrzypce grają styl i forma. Nie trzeba tu walki ani eksplozji - wystarczy dobrze napisana historia, mnóstwo interakcji z gośćmi hotelowymi i system decyzji, który wpłynie na to, jak potoczą się losy obsługi.

Jurassic Park / Jurassic World

Owszem, były strategie i symulatory, ale nigdy nie dostaliśmy pełnoprawnej gry akcji w tym uniwersum. Wyobraźcie sobie narracyjną przygodę, w której eksplorujecie opuszczony park, walczycie o przetrwanie i próbujecie uciec przed dinozaurami. Trochę horroru, trochę przygody, trochę Tomb Raidera, trochę Alien Isolation. Nie ukrywam, że bardzo chętnie bym w to zagrał! 

Pirates of the Caribbean

Kapitan Jack Sparrow, okręty na horyzoncie i pełne morze tajemnic. To materiał na morską przygodę z otwartym światem, karczmami pełnymi plotek i wyspami skrywającymi skarby. Mimo że Sea of Thieves czasem zahacza o podobny klimat, brakuje gry, która w pełni przejęłaby ducha Piratów z Karaibów i dała nam historię do rozegrania od początku do końca - z humorem, dramatem i butelką rumu na pokładzie.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Indiana Jones i Wielki Krąg.

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper