Co dla przemysłu gier oznacza prawdziwa wojna?

Wojna to zjawisko, które od zarania dziejów wpływa na rozwój ludzkości. Nie tylko niszczy życie i dobra materialne, ale też stymuluje postęp technologiczny, naukowy i kulturowy. Wojna jest też źródłem inspiracji dla wielu twórców, którzy próbują przedstawić jej dramatyzm, okrucieństwo i sens w różnych formach sztuki. Jedną z takich form są gry wideo, które od lat czerpią z wojennych motywów i scenariuszy.

Gry wojenne są jednym z najpopularniejszych i najbardziej dochodowych gatunków gier. Według danych z 2020 roku, rynek gier wojennych wart był ponad 20 miliardów dolarów, a największymi producentami były firmy takie jak Activision Blizzard, Electronic Arts czy Ubisoft. Pod względem tematyki oferują graczom możliwość wzięcia udziału w historycznych lub fikcyjnych konfliktach zbrojnych, zarówno w trybie jednoosobowym, jak i wieloosobowym. Gry te często wykorzystują zaawansowaną grafikę, dźwięk i fizykę, aby stworzyć realistyczne i immersyjne doznania.

Jednak co się stanie, gdy wojna nie będzie już tylko tematem gier, ale rzeczywistością? Co się stanie, gdy świat znów stanie w obliczu globalnego konfliktu zbrojnego, który zagrozi pokojowi i bezpieczeństwu ludzi? Co się stanie, gdy gracze nie będą ze sobą konkurować w wirtualnym świecie, ale na prawdziwej wojnie?

Wojna jako zagrożenie dla przemysłu gier

Prawdziwa wojna zawsze ma negatywny wpływ praktycznie na każdy rodzaj przemysłu, w tym na przemysł gier i to pod wieloma względami. Po pierwsze, może ograniczyć dostępność i jakość usług internetowych, które są niezbędne dla funkcjonowania wielu gier online. Wojna, co jest widoczne najbardziej na wschodzie Ukrainy, może spowodować zakłócenia lub przerwy w dostawie energii elektrycznej, łączności telekomunikacyjnej lub infrastruktury sieciowej. Może też doprowadzić do cenzury i blokady niektórych treści lub platform przez rządy oraz organizacje wojskowe. Wszystko to może utrudnić lub uniemożliwić graczom korzystanie z gier online, które stanowią znaczną część rynku gier.

Po drugie, prawdziwa wojna wpływa na popyt i podaż na rynku gier. Doprowadza do spadku dochodów i siły nabywczej ludzi, którzy będą musieli zmierzyć się z inflacją, podwyżkami cen lub narastającym ubóstwem. Powoduje zmianę priorytetów i preferencji konsumentów, którzy będą bardziej zainteresowani sprawami życia codziennego niż rozrywką. Z drugiej strony, wojna może też stymulować popyt na gry jako formę ucieczki od rzeczywistości. Czasem niektóre tytuły mogą stanowić źródło informacji i edukacji. Jednak nawet jeśli popyt na gry będzie wysoki, to podaż może być ograniczona przez trudności produkcyjne lub dystrybucyjne, ponieważ podczas trwającego konfliktu zakłócony zostaje łańcuch dostaw na świecie, który jest ściśle ze sobą powiązany. Gospodarka jest właściwie globalna. Doprowadza to do trudności w zapewnieniu dostępu do surowców, sprzętu lub pracowników niezbędnych do tworzenia i sprzedawania gier. Może też wpłynąć na bezpieczeństwo i ochronę praw własności intelektualnych, które właściwie są nierespektowane w krajach ogarniętych konfliktem. Przez konflikt produkcja gier staje się coraz droższa i dłuższa.

Dwa największe obecnie konflikty na świecie wpływają na bardzo dużą część przemysłu growego, która tylko wygląda na taką funkcjonującą właściwie bez problemów. A tak nie jest. Gry będą droższe niż teraz, mimo nie tak dawnej podwyżki. Wyobraźmy sobie nową wojnę/konflikt, który według ekspertów nastąpi, bo jest tylko kwestią czasu. Konflikt między Chinami a Tajwanem może mieć wpływ na dostępność i cenę podzespołów elektronicznych, które są niezbędne do produkcji konsol i komputerów do gier. Chiny są głównym producentem i eksporterem takich podzespołów, a Tajwan siedzibą wielu firm technologicznych, takich jak Asus, Acer czy HTC. W razie eskalacji konfliktu, może dojść do zakłóceń w łańcuchu dostaw lub podwyżek cen. Tajwan to także miejsce, o które właściwie już toczy się niewidzialna wojna wpływów między Wschodem a Zachodem, a powodem są potężne ilości surowców i technologia ich obróbki, potrzebna do wielu podzespołów. 

Podsumowanie

Prawdziwa wojna jest zjawiskiem, które ma ogromny wpływ na cały świat, w tym na przemysł gier. Wojna może być zarówno zagrożeniem, jak i szansą - ale nie dla zwykłych cywilów. Pełno skalowalny konflikt światowy utrudni lub uniemożliwi dostęp do gier, wpłynie na ich treść i jakość, lub zmienić ich rolę i znaczenie. Regionalnie może jednak stymulować lub motywować twórców i graczy do tworzenia i korzystania z gier w nowy, kreatywny i pozytywny sposób. Wojna może być więc nie tylko tematem gier, ale też czynnikiem ich ograniczenia lub rozwoju w sposób, jakiego jeszcze nie rozumiemy.