
Gamescom 2015 - Na co czekają czytelnicy PPE?
Już jutro rozpocznie się wielka, growa impreza, więc ponownie postanowiłem zapytać naszych czytelników o najbardziej wyczekiwane produkcje. Dzięki temu powstała ładna lista gorących gier... A Wy na jakie perełki czekacie?
Wielu naszych czytelników chętnie się wypowiedziało przed E3 2015, więc postanowiłem ponowić inicjatywę. Zainteresowani wybrali po dwa pewniaki (P) oraz dwa marzenia (M) i dzięki temu powstała poniższa lista. Zapraszamy do czytania!




Senix
P: Final Fantasy XV – ciekawi mnie fabuła, którą pierwotnie kojarzyła mi się z Romeo (Noctis) i Julią (Stella Nox) – wojną między dwoma rodzinami. Poza tym ciekawi mnie postać Cindy, czyli kobiecego odpowiednika Cidów. Mam nadzieje, że dorówna kolegą z FFIV i VII, bo reszta ich wersji była słaba jak ostatnie przygody Lightning.
P: Kingdom Hearts III – po E3 mam niedosyt informacji, a ich prezentacja wskazuje na to, że gra jest na konkretnym etapie (popatrzcie na pasek energii Sory), a SE tylko ściemnia, bo chce dopracować grę. Liczę na to, tak przy okazji, że SE ujawni kolejnych członków True Organization XIII, bo każdy fan tego uniwersum nie może się tego doczekać. A Namine i Xion muszą wrócić, bo nakopie Nomurze jak ich nie będzie.
M: Front Mission – niezapowiedzianych tytułów jest kilka, ale po tym jak dowiedziałem się, że SE „nawiązało” współpracę z Toshifumi Nabeshimą chcę, a nawet żądam od SE nowego Front Mission. Nie takiego jak gówniane Evolved, a powrotu do strategii/turowej na poziomie Front Mission 3, bo kwadratowi zapomnieli na czym opiera się ta seria.
M: Final Fantasy Type -1 – tutaj Was zaskoczę, bo udało mi się uzyskać informacje, że Square Enix pracuje nad Final Fantasy Type -1, ba nawet widziałem filmik gdzie grafik pokazywał jak tworzył dwie postacie do gry. Ale niestety filmik szybko wyparował z sieci, a szkoda.
KEYMUTHA
P: Mafia 3 – tutaj bez wątpienia jest to gra, na którą czekałem. Ploty o trzeciej części pojawiły się już kilka miesięcy temu, a jak widać - w każdej plocie jest trochę prawdy. Mam nadzieję, że skupią się na porządnej fabule i nie zejdą na złą drogę robiąc misje poboczne, które mogą okazać się nudne. Nie wymagam od nich kilkudziesięciu godzin grania, bo może to się skończyć zupełnie odwrotnym skutkiem. Nie ma co gdybać - wszystko dowiemy się już niebawem.
P: Rise of the Tomb Raider – wśród całej listy potwierdzonych gier ciężko jest człowiekowi zdecydować się tylko na dwie pozycje. Wybrałem Larę z kilku powodów. Bardzo lubię serię Uncharted, a po ostatnim Tomb Raiderze (2013) na kolejną część jeszcze bardziej się nakręciłem. Powiem szczerze, że nie liczyłem na tak dobrą przygodę z Panią Larą w roli głównej, ale potwierdziło się jedno - nie tylko Uncharted jest dobrą grą przygodową. Tytuł dla mnie priorytetowy.
M: Tom Clancy's H.A.W.X. 3 – doczekałem się kolejnej Mafii, to może doczekam się kolejnego symulatora od Ubi. Poprzednie dwie części bardzo mi się podobały z naciskiem na pierwszą, a tego typu gier brakuje mi na konsoli. Obecna generacja jest już "wypchana" różnymi gatunkami gier, ale symulatora myśliwców nadal mi brakuje. Wiem, że kiedyś coś wspominało Ubi o trzeciej części, ale temat ucichnął. Poprzednie części bardzo dobrze sprawdzały się podczas grania w kooperacji. Tryb sieciowy był miłą odmianą od ciągłego strzelania z karabinów i snajperek. Czasami dobrze jest "przysolić" komuś z pocisku typu powietrze-powietrze :)
M: Quake 5 – będzie nowy DOOM, to może i czas na kolejnego "kłeja". Tutaj miałbym dylemat, w jakich klimatach obsadzić piątkę. Z jednej strony podobał mi się klimat z pierwszej części - piekło, demony, stwory, ale nowy DOOM będzie czymś podobnym. Druga część - walka z Stroggami, cyber-wrogowie...chyba bardziej wolałbym coś w tym kierunku, byleby nie wyszła z tego średnia gra, jak Quake IV, który wg mnie był najsłabszy. Pomijam Quake Wars, bo ta część w ogóle może dla mnie nie istnieć. Nie biorę również pod uwagę Quake'a 3 Arena, bo ta gra jest zbyt dynamiczna na pada. To jest jedyny Quake, który wg mnie musi być ogrywany na typowo pecetowym kontrolerze (klawiatura+mysz). Poza tym - QIIIA to tylko multi, a ja chcę kolejną część również z kampanią dla jednego gracza. Kooperacja mile widziana.
BlondSpaceBoro
P: Scalebound - trailer do tego tytułu oglądaliśmy już przy okazji E3 2013 i od tamtej pory cisza. Nie lubię kiedy ktoś daje mi powąchać coś smacznego by potem schować to przede mną na 2 lata. O tytule postanowiłem zapomnieć i zająłem się innymi ale po przypomnieniu mi o nim apetyt na tę grę wrócił i czuję się głodny wrażeń. Wciąż nie wiem czego się spodziewać. Czy będzie to coś a la Devil May Cry? Czy może jakiś slasher w otwartym świecie wypełnionym przerośniętymi gadami? Jedno wiem PRAWIE na pewno -> gra będzie grywalna i wciągająca, w końcu to Platinium Games a gra sygnowana jest nazwiskiem pana Hideki Kamiya. Z jego wizją i pieniędzmi Microsoft gra nie ma szansy na porażkę :).
P: Crackdown – przyznam, że do tej pory nie grałem w żadną część. Jakoś nie było okazji a i sama rozgrywka jakoś nie potrafiła mnie zachęcić. Może wtedy miałem jakieś inne potrzeby. Znam też swoje potrzeby obecnie i gra z takim stylem graficznym, z tak przerysowanymi bohaterami oraz tak przegiętymi akcjami jak w zwiastunie ostro zadziałała mi na wyobraźnię. Po cichu liczę, że to mniej więcej właśnie tak będzie wyglądać. Mega destrukcja otoczenia, zwariowany klimat i muzyka pompująca adrenalinę do żył. Trzymam mocno kciuki za ten tytuł i czekam na gameplay bardziej niż na nowego Tomb Raidera :).
M: „Nowe IP” – jeśli chodzi o tytuły niezapowiedziane, które chciałbym zobaczyć na tej imprezie, to nie czekam na żadną kontynuację ani wskrzeszenie starego hitu. Pragnę nowych IP, nowych doznań i zapowiedzi czegoś, co przeora nam łysiny samym pomysłem. Może jakieś przygodowe gry akcji z dobrą fabułą, bo takie wszyscy kochamy najbardziej. Ale nie w stylu Uncharted ani nowego Tomb Raidera. Coś bardziej w deseń niedocenionego I'm Alive, który wyróżniał się nieziemskim klimatem oraz gameplayem i jest dla mnie najlepszą grą post apo w jaką grałem.
Coś na co czekam nawet nie musi być grą AAA, niech to będą małe gry ale tak samo znakomite jak Ori and the Blind Forest, Valiant Hearts, Brothers Tales of two sons itd. Niech te niespodziewane gry będą tymi, które dołożą kolejną cegiełkę do rozwoju naszej branży i zaproponują nowe pomysły na rozgrywkę, które później będą kopiowane przez innych. Czy wymagam aż tak dużo? ;)
REALista
P: Star Wars: Battlefront – nowa gra z uniwersum Star Wars zapowiada się na wręcz genialną grę multiplayerową. Rozgrywka pokazana na E3 podczas, której na Hoth ścierali się Rebelianci i Imperium była po prostu świetnie zrobiona. To wyglądało jak prawdziwa bitwa gdzie walczą ze sobą dwie wielkie armię. Nie jestem w stanie stwierdzić czy widziałem kiedyś w grze coś tak niesamowitego. Jeśli wszystkie bitwy będą tak wyglądać to może być to jedna z najlepszych gier jakie wyjdą w tym roku. Czekam na nowe materiały z gry, które mam nadzieję zostaną pokazane na Gamescomie.
P: Horizon: Zero Dawn – moim zdaniem ta gra pozamiatała na E3. Gdy ją zobaczyłem od razu stwierdziłem, że będzie to prawdziwy killer. Polowanie z łukiem na maszyny, które wyglądają jak dinozaury i są ich wielkości? To nie może się nie udać! Skoro Guerrilla Games na E3 pokazali gameplay, który wyglądał po prostu idealnie to na Gamescomie powinni przedstawić dokładniej swoją grę, żeby można było się o niej więcej dowiedzieć no i przede wszystkim powinni podać dokładną datę premiery.
M: The Last of Us 2 – najwyższa pora, aby jedna z najlepszych gier jakie wyszły na Playstation 3 miała swoją kontynuacje. Liczę na to, że na targach w Kolonii The Last of Us 2 zostanie wreszcie oficjalnie zapowiedziane. Przy pierwszej odsłonie gry bawiłem się świetnie, przeszedłem ja kilka razy i nawet nie jestem w stanie stwierdzić ile godzin spędziłem w multi, ale ta gra zabrała naprawdę dużo mojego czasu i nie uważam, żeby to był czas stracony, dlatego pora, aby zapowiedziano kontynuacje. Naughty Dog na pewno nie zepsuje tej gry.
M: BioShock – dowód na to, że FPS’y nie muszę mieć głupiej czy szczątkowej fabuły dorzuconej do strzelania, a wręcz przeciwnie w BioShocku to właśnie strzelanie jest dorzucone do fabuły, która jest poprowadzona w taki sposób, że im więcej jej poznajesz tym mniej wiesz, a twisty fabularne pojawiają się tak często, że trudno się w tym wszystkim ogarnąć, aby koniec ostatecznie zmiażdżył gracza i odpowiedział na niektóre pytania i jednocześnie zadał masę następnych. To jest właśnie to za co uwielbiam BioShocka i chciałbym na targach w Kolonii zobaczyć zapowiedź kolejnej części i nie musi się to dziać ani w Rapture, ani na Columbii, może to być całkowicie inne miejsce i tak wiem, że będzie dobrze.
The Phantom Agony
P: Fallout 4 – zapowiedziany kolejny gameplay to pora na nowe smaczki. Chciałbym się przede wszystkim dowiedzieć co nieco o fabule, chociaż odrobinkę. Reszta wiadomo, jakieś nieprezentowane wcześniej mechanizmy i pomniejsze szczegóły też mile widziane. Co by nie było i tak jestem pewien iż kolejny materiał sprawi, że czas do listopada będzie się dłużył niemiłosiernie.
P: Quantum Break – chyba jak każdy Xbox player nie mogę się doczekać tej prezentacji, gra rozbudziła mocno apetyt poprzednimi materiałami. Fińskie studio Remedy zawiesiło sobie wysoko poprzeczkę, czy podoła zadaniu? Po przeszłości w postaci Max Payne i bardzo ciekawym Alan Wake jestem spokojny o ten tytuł. Pora na postawienie kropki nad i.
M: Metro 3 – czy jak się tam będzie nazywało :) Tak jak przed e3 liczę na zapowiedź Metro. W poprzedniczki grałem po kilka razy i każdorazowo odkrywam je na nowo, kocham to uniwersum. Jako miłośnikowi post apokalipsy tylko zapowiedzi tego tytułu mi brak by być w pełni szczęśliwym. No nic, nadzieję mam a teraz powtórzę sobie historię jeszcze raz za sprawą GwG ;)
M: L.A. Noire 2 – tak, mam nadzieję że kolejna odsłona będzie rozgrywała się nadal w klimatycznym Los Angeles tamtych lat. Pierwsze Noire to jedna z nielicznych gier, w których wbiłem calaka (acziki to nie moja broszka;)), zapowiedź sequela potraktowałbym jako swoiste święto. Nie od dziś wiadomo, że Rockstar robi świetne gry, ale Noire sprawiło, że zacząłem ich cenić jeszcze bardziej. PS. Liczę na lepsze zakończenie, to z jedynki mi się nie podobało :P.
Alexy78
P: Fallout 4 – ten tytuł pociągał mnie zawsze klimatem, a jeśli autorzy „patrzeli” choć trochę na naszego Wiedźmina, gra może mnie również na 150h pochłonąć, czego sobie i Wam życzę. Otwarty świat, element survivalu –to jest to. Element simsopodobny już mi się mniej podoba i liczę na to, że będzie dało się go zminimalizować jedynie do ew. przygotowania bazy do obrony. Pieska, tak jak pieski lubię, tak w tej grze też nie potrzebuję.
P: Halo 5: Guardians – gra, która w klimatach sci-fi jest jedną z najlepszych przygód, posiadająca wspaniale wykreowany świat, a każda z poprzedniczek w jakie grałem dała mi masę frajdy – jest tytułem obowiązkowym. Jeśli położono odpowiednio duży nacisk na fabułę, to pewien jestem, że nawet jeśli pojawią się pewne niedoskonałości techniczne, tytuł mnie do siebie przekona tak jak poprzedniczki.
M: squadron42 – tytułami „z kapelusza” jakie mógłbym wymyślić, a w które chciałbym zagrać już się dzieliłem z okazji E3, będąc trochę bardziej jednak przyziemnym to squadron42 z premierą do 06.2016 bardzo by mnie ucieszył. Star Citizen mimo wątpliwości jakie ze swoim finansowaniem i tempem produkcji niesie, nadal gdzieś mi po głowie świta.
M: Star Wars – Jestem otwarty również na każdą dopracowaną produkcję ze świata SW. Remake, albo 3 część SW:KOTOR przyjąłbym z otwartymi rękami. Aż strach pomyśleć, czym byłoby Star Wars w wykonaniu Red’ów na poziomie realizacji Wiedźmina 3 (no, to już mniej przyziemna, wręcz kosmiczna koncepcja). Marzeniem jest także niestety, by została wydana jakakolwiek gra AAA, która w dniu premiery jest w 100% dopracowana i kompletna, bez patchy i bez DLC - czego sobie i Wam życzę.
Ojciec-gracz
P: Just Cause 3 – na tę grę najbardziej czekam. Chciałbym zobaczyć jakiś soczysty gameplay i dowiedzieć cię czegoś więcej. Nie ukrywam, że na premierę części trzeciej czekam od premiery dwójki. Mam nadzieję, że trójka będzie co najmniej trzy razy dłuższa od trójki w wątku głównym bo o wątki poboczne się nie obawiam. Jeszcze kilka takich gier i będę gotowy na kupno PS4.
P: Giana Sisters 2 – w remake zagrywałem się jak głupi a koncepcja zmiany światów bardzo mi się podobała. Jeśli dwójka będzie oparta na tych samych zasadach plus coś nowego to nie będę narzekał. Pamiętam jeszcze zamierzchłe czasy C64 i "podróbkę" Mario, która mną zawładnęła. Szczerze to nie spodziewałem się, że kiedyś zagram w tak dobry remake, dlatego właśnie oczekuję czegoś konkretnego (najlepiej jakiś gameplay).
M: Grand Theft Auto VI – wiem, że się trochę pośpieszyłem ale jak tytuły z kapelusza to z kapelusza. Biorąc pod uwagę chronologię kolejnych części to szóstka powinna ukazać się w 2018 lub 2019 roku. Fajnie by było usłyszeć, że ta gra powstaje (a powstaje na pewno) ale świeżo wykopany trup w postaci GTA V remastered jest jeszcze świeży także o GTA VI nic nie usłyszymy na Gamescom.
M: Gran Turismo 7 - według moich szpiegów nic nie usłyszymy na temat tej gry na GC. Miło by było jednak zobaczyć choćby teaser, bo w takim tempie tworzenia to gry możemy doczekać dopiero pod koniec generacji. Po niespełniających dostatecznych oczekiwań piątce i szóstce mam nadzieję na powrót do korzeni i wyjątkową ścigałkę, która przypomni mi czasy PSOne.
xbox one -red_dragon
P: Forza Motorsport 6 - Forza nie miała łatwego życia, gdy wchodziła Forza 1 musiała konkurować z królem wyścigów czyli Gran Turismo, jednak nie poddała się i weszła przebojem, wprowadzając to czego graczom brakowało w GT. Późniejsze części wprowadzały system zniszczeń gdzie kpiono z Gran Turismo bo nawet 5 nie miała dla mnie nowym królem wyścigów jest Forza bo od 3 idzie w zaparte i dostarcza fonom motoryzacji ogrom radości a dawny król...? No cóż umarł król niech żyje król, jestem pewien że Forza 6 podniesie poprzeczkę jeszcze wyżej.
P: Rise of the Tomb Raider – Tomb Raider to jest legendą. Pamiętam jak grałem od pierwszej części, później weszła 3 i wyznaczyła nowe standardy wśród przygodówek. Następne części już nie były tak dobre, lecz deweloperzy nie poddali się i wrzucili Tomb Raider 2012 i okazał się wielkim hitem-sam grałem i nie mogłem się oderwać – toż to stara dobra Lara Croft. Dlatego Rise of the Tomb Raider będzie miał to co ten z 2012 plus wiele więcej a więc musi być to obowiązkowa pozycja.
M: Fuel – były to wyścigi z bodajże PlayStation 3 i Xboksa 360, gdzie na wielkim otwartym terenie ścigałeś się wieloma rodzajami pojazdów, począwszy od motocykli, quady, buggy, monster, samochody, ciężarówki itp. W tej grze wszystko było świetne – grafika, mnogość pojazdów, ekstremalne warunki pogodowe. Pamiętam do dziś jak lawirowałem między tornadami, które porywały przeciwników. Teraz takich gier brakuje, a szkoda bo to była jazda hardkorowa i każdy malutki błąd mścił się na graczu.
M: Legacy of Kain: Soul Reaver – Ta gra była genialna, stary gotycki klimat, bohater który zapadał w pamięć i fabuła oraz miodność wciągały cię i nie pozwalały oderwać od telewizora. Był to jedyny przedstawiciel z gatunku, który miał tak specyficzny mroczno-gotycki klimat. W tej grze grafika na tamte czasy była przepiękna, a ilość detali i pracę , jaką włożyli deweloperzy była kosmiczna. Grało mi się świetnie i to dziś nie ma takiej przygody, jaką przeżyłem kilkanaście lat temu z tą grą.
Standardowo na koniec pytanie do Was – a na jakie gry czekacie? Wypisujcie pewniaki oraz marzenia... A może się spełnią? :)
Przeczytaj również






Komentarze (58)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych