
Hardkor
1015V
Muzyka Gracza - Call of Duty Advance Warfare & Far Cry 4
Dzisiejszy kącik pokłosiem listopadowych premier – tych największych, właściwie wpisanych na stałe w krajobraz wydawniczy. No bo co to za rok bez Call of Duty albo kolejnego FarCry’a wg Ubisoftu? Duże budżety najbardziej pociągają nas jednak dzięki muzycznemu potencjałowi, tutaj pod imionami Harry Gregson-Williams oraz Cliff Martinez. Do dzieła.
Call of Duty jeszcze raz zmniejsza dystans między grą a hollywoodzką kinematografią, również muzycznie. Po kilku latach przerwy na wirtualną wojnę powraca Harry Gregson-Williams i w przeciwieństwie do zaznaczenia swojej obecności jednym utworem (pierwszy Modern Warfare, bez oficjalnej ścieżki) zostawia trwalszy ślad. Trwalszy, czasami nawet fajnie bombastyczny, ale wciąż oczywisty w swoim kontekście – czyli dokładnie taki, jakim się go oczekuje. Efekt wzmacnia praca Paula Dinletira i Kevin Rixa z Audiomachine (mniej więcej połowa ścieżki, ta mniej fabularna), sprowadzająca się przede wszystkim do modnego gitarowania, trzasków i bębnienia. Wojna może i wybiega w przyszłość, muzycznie jednak reprezentuje mocny,współczesny standard kina/gier akcji.
Dalsza część tekstu pod wideo

Płyta winylowa Dragon Ball Z - Best Collection
0 zł
Kup teraz
209.99 zł

Stray Gra PS5
0 zł
Kup teraz
119.99 zł

Podstawka chłodząca COBRA CR1PS5BK Czarny
0 zł
Kup teraz
63.2 zł

Figurka FUNKO Pop NBA Jason Kidd
0 zł
Kup teraz
60.27 zł
Kiedy usłyszeliśmy, że za muzykę do Far Cry 4 zabierze się Cliff Martinez, to... w zasadzie niewiele nam to powiedziało. Okej, serwisy chętnie informowały o paprykowej przeszłości Martineza (perkusista Red Hot Chili Peppers w latach 1983-1986), ważniejsza jednak wydaje się jego twórczość kompozytorska; zadebiutował przy filmie Seks, kłamstwa i Kasety wideo, a potem już poszło; choćby Solaris, Traffic, Drive.
Jaki jest Far Cry 4 OST w pigułce? Nie tak łatwo powiedzieć; usilnie stara się być charakterystyczny i klimatyczny. Jest mocno elektroniczny, popisuje się wszelkimi odmianami perkusji. Dodajmy do tego to specyficzne „dzwonienie”
i niestety skąpo wykorzystane relaksacyjne brzmienia. W pewnym stopniu daje radę. Zabrakło inspiracji muzyką tybetańską, a Martinez przeszarżował z elektroniką, ale chyba coś jest w tym soundtracku, skoro ma się ukazać nawet na winylach. Sami osądźcie:
Źródło: własne
Przeczytaj również

Hardkor
11504V
34
Hardkor
11504V
34
Dying Light: The Beast - wielki zaginiony Techlandu, który zaskoczy
24.05, 17:00

Gry
8761V
78
Gry
8761V
78
Ruszyła przedsprzedaż SNES Extreme! Specjalne wydanie przeniesie graczy do ery 16-bitów
Wczoraj, 08:35

Gry (plotka)
7445V
36
Gry (plotka)
7445V
36
Wielka wyprzedaż PlayStation ruszy lada moment? Znamy termin Days of Play i pierwsze kapitalne oferty
24.05, 21:15

Hardkor
7212V
105
Hardkor
7212V
105
Forza Horizon 5 - Microsoft podarował Sony złoty róg
Wczoraj, 11:00

Gry
6210V
12
Gry
6210V
12
Twórcy Elden Ring Nightreign przepraszają graczy. From Software ugięło się pod naporem fanów!
24.05, 16:45

Gry (plotka)
5952V
32
Gry (plotka)
5952V
32
Najnowszy Resident Evil skasowany? Capcom ma być rozczarowany pracami nad wielce wyczekiwaną produkcją!
Wczoraj, 18:45
Komentarze (8)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych