Wygrzebane z sieci

Łukasz Kucharski | 04.05.2014, 20:31

Minęło zaledwie kilkanaście godzin i spotykamy się ponownie. Tym razem czas na porcję informacji wygrzebanych z odmętów sieci. Zapraszam!

Titanfall to istna kopalnia zabawek do sprzedania kolekcjonerom. Ludzie z Threezero dostrzegli szansę na zarobienie kilku groszy i postanowili zapełnić lukę. Dwadzieścia i pół cala (51.25 cm) – tyle mierzy poniższe monstrum. Liczne sztuczne stawy umożliwiają upozowanie tytana w różnych (często nieprzyzwoitych) pozach. W zestawie znajdziecie również 6-calową (15 cm) figurkę pilota. Nic tylko kupić, gdy ujawniona zostanie cena.

Dalsza część tekstu pod wideo

###

Drukarki 3d trafiają do coraz większej ilości domów. W teorii, powinny służyć do tworzenia przydatnych i ważnych rzeczy. Całe szczęście, że cała masa zapaleńców również je nabywa. Pierwszy przedmiot na jaki natknąłem się podczas ostatniego grzebania w sieci to pełnowymiarowy...Pip-Boy 3000. Użytkownik kosh32 zaliczył wypadek, po którym jego ręka została umieszczona w gipsowym opakowaniu. Chłopak należy do pokolenia „i”, więc musiał znaleźć sposób, by mieć łatwy dostęp do iPhone'a. Tak też narodziło się to wydrukowane cudeńko. Urządzenie ląduje tam, gdzie w grze widzieliśmy wyświetlacz Pip-Boya i można ruszać na pustkowie. Dodatkowe wyposażenie stanowi wiatrak do odprowadzania ciepła oraz latarka.

Drugim dzieckiem nowoczesnej drukarki jest obudowa dla Raspberry Pi, czyli platformy komputerowej opartej na systemie z rodziny Linux. Nie byłoby o czym pisać, gdyby nie wygląd wzorowany na NESie. NinTastic może ma trochę inną paletę kolorów, ale wygląda świetnie. Obudowę wyposażono nawet w uchylną klapkę, niczym w oryginalnym produkcie Nintendo.

###

Sky-Hook w BioSchock: Infinite był niezwykłym urządzeniem, pozwalającym przemieszczać się bardzo szybko i sprawnie – żadnych korków czy świateł. Wyobraźcie sobie taki sposób podróżowania po mieście – istna poezja. Pierwszy krok mamy już za sobą, ponieważ ekipa PCND FX pracuje nad filmem fanowskim osadzonym w tym uniwersum. Filmowcy zademonstrowali już najważniejszy gadżet w ekwipunku Bookera, który posiada nawet ruchomy zaczep.

###

I wanna Rock! A GameBoy rock! - Tak mogłaby brzmieć nowa wersja przeboju z dawnych lat. Szczególnie, że w teledysku można by wykorzystać poniższe dzieło. Poczciwy elektroniczny chłopiec dopiero co skończył dwadzieścia pięć lat, a już otrzymał skalny pomnik. Pierwsza wersja dziecka Nintendo nie należała do najmniejszych, ale zapewniała masę radości. By uczcić rocznicę powstania GB, Vadu Amka stworzył jedyną w swoim rodzaju obudowę, której współczesne konsole przenośne czy smartfony mogą tylko pozazdrościć. Patrząc uważnie zobaczycie również hołd dla Zeldy.

###

Gdzie nie spojrzeć, ludzie ekscytują się możliwościami Oculus Rift. Jestem zainteresowany, ale nie widzę w tym urządzeniu zbawcy elektronicznej rozrywki. Najważniejsze są i tak same gry, a nie to w jaki sposób je oglądamy – a przynajmniej to moje zdanie. Lubię jednak od czasu do czasu zerknąć na niektóre materiały filmowe, które prezentują różne tytuły w akcji. A cóż lepiej pasującego do OR niż Sonic w wersji pierwszosobowej.

###

To w jaki sposób odżywiają się gracze, zawsze wzbudza wiele kontrowersji po obu stronach sporu. Oto kolejna cegiełka.

###

W ramach powiewu starości mam dla was program telewizyjny z 1984 roku, który traktuje o grach wideo. Zobaczcie jak niegdyś wyglądał świat elektronicznej rozrywki.