
PUBLICYSTYKA
2082V
Playtest Ace Combat: Infinity + data premiery i nowy trailer - Berlin 2014
Event Bandai Namco, który odwiedziliśmy w Berlinie, jasno pokazał, że Japończycy uważnie spoglądają na zachód i chcą sprawić się w najnowszych rynkowych trendach. Jednym z nich jest F2P i za darmo gracze dostaną nowe odsłony dwóch flagowych serii azjatyckiego potentata. Jedną z nich jest Ace Combat: Infinity.
W przyszłym roku zasłużona seria obchodzić będzie 20-lecie istnienia. Najnowszą wersję dostaniemy całkowicie za darmo już 28 maja, choć przewidziano jedynie edycję na PlayStation 3. Do zabawy może zasiąść do ośmiu graczy, a podstawą wydaje się tu tryb zmagań sieciowych. Latamy zespołowo wspólnie realizując cele misji (czteroosobowe zespoły alpha i bravo) lub po prostu tocząc podniebne pojedynki, gdzie pociski latają gęsto a stal trzeszczy. Nic nie wspomniano o trybach rozgrywki wieloosobowej, ale domyślam się, że jeśli chodzi o walki, to będzie podobnie jak w Ace Combat: Assault Horizon.


Dalsza część tekstu pod wideo


Koszyk na owoce DOMOTTI Palma 68052
0 zł
Kup teraz
9.99 zł

Nóż SHIORI Deba
0 zł
Kup teraz
599 zł

Książka Igrzyska Śmierci Tom 1-4 Suzanne Collins (miękka okładka)
0 zł
Kup teraz
98.99 zł

Karma dla psa suszona DOLINA NOTECI Premium Junior z jagnięciny 4 kg
0 zł
Kup teraz
74.26 zł
W kwestii gry zespołowej wspomniano za to o pojedynkach z bossami. Na evencie pokazano walkę z gargantuicznych rozmiarów statkiem zwanym wdzięcznie Moby Dick, z którym spotkaliśmy się na gwieździstym niebie nocnego Dubaju. Nazwa rzeczywiście trafiona, bo nasze samoloty wyglądały niczym małe rybki przy czymś, co gabarytami przypominało kaszalota i by zwalić tego olbrzyma na ziemię, konieczne było zestrzelenie strategicznych punktów na jego "cielsku". Naturalnie w powietrzu możemy pozostać samolubami, nie trzymać się reszty grupy i pozwalać sobie na solowe i ryzykowne rajdy na obiekty wroga. By poskromić kowbojskie zapędy, autorzy wymyślili system Datalink. Premiuje on grę zespołową, latanie w szyku i walkę ramię w ramię ze skrzydłowymi. Misje zaliczone w ten sposób będą wyżej punktowane. Przewidziano też klasyczne misje dla jednego gracza, z charakterystycznymi odprawami przed zadaniami, a autorzy obiecują, że po premierze dorzucać będą kolejne, dalej ciągnąc w ten sposób fabularną ścieżkę gry.
Samoloty możemy rozwijać. Każda maszyna ma swoje "drzewko" rozwoju - są mocniejsze wersje pancerza, lepsze silniki czy potężniejsze rakiety. Wszystko odbywa się na zasadzie naczyń połączony, znaczy się wykupując jedną "umiejętność" odblokowujemy dostęp do kilku kolejnych i dopiero, gdy je łykniemy, możemy myśleć o dołożeniu kolejnych. To sprawia, że nawet identyczne samoloty nie będą przynajmniej w pewnym momencie gdy zupełnie takie same. Przy okazji sieciowych bojów możemy ustawić sobie z góry zdefiniowane zestawy uzbrojenia, niczym w FPS-ach, co jest wygodne i praktyczne. W całość szarpie się zaiste przyjemnie i fani takich klimatów powinni się nowym Ace Combatem zainteresować.
Mam jednak jedno ale, a w zasadzie mam dwa. Pierwsze to oprawa - w powietrzu maszyny prezentują się przyzwoicie, ale z ciekawości pikowałem w kierunku ziemi, a tam powitały mnie płaskie budynki i paskudne piksele. To jednak tytuł darmowy, więc siłą rzeczy na pewne kompromisy trzeba być gotowym. Drugie to fakt, że nie wspomniano nic o mikrotransakcjach, a mogę założyć się o litra, że jakieś jednak w Infinity się znajdą. Ot, czerpiąc choćby wzorce z World of Tanks można sprzedawać uzbrojenie graczom, którzy nie chcą sami na nie zapracować. To może jednak zachwiać balansem gry i tak naprawdę umiejętne rozwiązanie tego problemu będzie największym wyzwaniem jaki stoi przed twórcami nowego Ace Combat.
Mam jednak jedno ale, a w zasadzie mam dwa. Pierwsze to oprawa - w powietrzu maszyny prezentują się przyzwoicie, ale z ciekawości pikowałem w kierunku ziemi, a tam powitały mnie płaskie budynki i paskudne piksele. To jednak tytuł darmowy, więc siłą rzeczy na pewne kompromisy trzeba być gotowym. Drugie to fakt, że nie wspomniano nic o mikrotransakcjach, a mogę założyć się o litra, że jakieś jednak w Infinity się znajdą. Ot, czerpiąc choćby wzorce z World of Tanks można sprzedawać uzbrojenie graczom, którzy nie chcą sami na nie zapracować. To może jednak zachwiać balansem gry i tak naprawdę umiejętne rozwiązanie tego problemu będzie największym wyzwaniem jaki stoi przed twórcami nowego Ace Combat.
Źródło: własne
Galeria








Przeczytaj również

Filmy/seriale
24854V
5
Filmy/seriale
24854V
5
W styczniu w kinach, a już dzisiaj na Netflix! Polska komedia z gwiazdorską obsadą
Wczoraj, 05:50

Gry
14517V
24
Gry
14517V
24
HIT z ocenami 96% od dzisiaj w Xbox Game Pass! Ta gra zachwyca graczy
22.07, 05:50

Filmy/seriale
8942V
5
Filmy/seriale
8942V
5
Ten film zrewolucjonizował gatunek, a od dzisiaj zobaczycie go na Netflix. Ta historia rozpoczęła wielką serię
22.07, 06:43

Gry
8756V
113
Gry
8756V
113
Ubisoft oskarża graczy o słabą sprzedaż gier. To krytyka fanów źle wpływa na wyniki
Wczoraj, 07:06

Gry
8301V
59
Gry
8301V
59
Jedna z najbardziej oczekiwanych gier 2025 roku może ominąć Xboksa, bo konsola nie gwarantuje wyników?
22.07, 09:20

Filmy/seriale
8260V
25
Filmy/seriale
8260V
25
South Park z miliardowym kontraktem streamingowym. „Negocjacje były burzliwe”
22.07, 13:45
Komentarze (15)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych