Steve Jobs rezygnuje z prezesury
Wszystko ma swój początek i wszystko ma swój koniec. Steve Jobs to gość, którego znawcom elektronicznej branży nie trzeba przedstawiać. Właśnie dowiedzieliśmy się, że ów jegomość zakończył trwający kilkanaście lat etap swojego życia.
Wszystko ma swój początek i wszystko ma swój koniec. Steve Jobs to gość, którego znawcom elektronicznej branży nie trzeba przedstawiać. Właśnie dowiedzieliśmy się, że ów jegomość zakończył trwający kilkanaście lat etap swojego życia.
Steve przesłał do zarządu list, w którym poinformował, że rezygnuje ze stanowiska prezesa Apple, firmy odpowiedzialnej między innymi za wprowadzenie na rynek takich urządzeń jak iPod czy iPhone. Jobs zaznaczył również, że nie jest w stanie dłużej pełnić tej funkcji. Oczywiście nie jest to definitywne rozstanie z Apple, bowiem bohater dzisiejszego newsa zasiądzie w radzie nadzorczej i to na najwyższym stołku. Nie ma się specjalnie czemu dziwić, w końcu to on w 1976 roku, był jednym z założycieli słynnej korporacji z logiem nadgryzionego jabłuszka.
Na koniec dodam tylko, że jego miejsce na stanowisku prezesa firmy zajmie niejaki Tim Cook. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.
