Element losowości w questach Skyrim

Bethesda znana jest z wprowadzania do swoich RPG-ów elementów losowości. W The Elder Scrolls V: Skyrim pojawi się jeden ciekawy motyw oparty na tej koncepcji. Chodzi o rozbudowany system generowania side-questów.
Bethesda znana jest z wprowadzania do swoich RPG-ów elementów losowości. W The Elder Scrolls V: Skyrim pojawi się jeden ciekawy motyw oparty na tej koncepcji. Chodzi o rozbudowany system generowania side-questów.
W Skyrim dostaniemy oczywiście dużą ilość zwyczajnych, tradycyjnych questów, ale wiele ze zleceń i zadań, które przyjmować będziemy od NPC-ów, będzie miało inną naturę - zdecydowanie bardziej losową i zindywidualizowaną. Bethesda pisze bowiem dla Skyrim specjalny "silnik-questowy" o nazwie Radiant Story. Dzięki tym skryptom i algorytmom gra będzie brać pod uwagę nasze dotychczasowe dokonania i dynamicznie dopasowywać cele, warunki i miejsce wykonania questów. Deweloperzy wyjaśniają system na przykładzie zlecenia czyjegoś zabójstwa w grze:
"Tradycyjnie quest zabójstwa ustawialiśmy tak, że wybieraliśmy kogoś interesującego i kazaliśmy graczowi go uśmiercić. Teraz mamy pewien ogólny schemat obejmujący zadania zabójstwa - zmieniają się w jego ramach pewne czynniki - np. gdzie dojdzie do mordu, pod jakimi warunkami i kto zleci nam zabicie NPC-a. Wszystko to jest generowane w oparciu o to, gdzie znajduje się Twoja postać i kogo spotkała. Celem może być na przykład postać, z którą spędziliście dużo czasu. Gra będzie oferować dużo podobnych losowych zdarzeń" - wyjaśnił Todd Howard z Bethesdy.
Muszę przyznać, że brakowało mi trochę elementu "random encounterów" w Fallout: New Vegas (Fallout 3 miał tego zdecydowanie więcej). Bethesda chce jeszcze bardziej rozwinąć taką koncepcje. Brzmi fajnie. Oby tylko nie stało się to kosztem prawdziwych, naprawdę rozbudowanych questów.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Elder Scrolls V: Skyrim.