Ile zapłaciło Sony za wyłączność GTA III?

Zastanawialiście się kiedyś ile Sony musiało wyłożyć pieniędzy na czasową ekskluzywność GTA III, gry, która w bardzo szybkim czasie stała się jednym z system sellerów PS2? Otóż okazuje się, że... niewiele.
Zastanawialiście się kiedyś ile Sony musiało wyłożyć pieniędzy na czasową ekskluzywność GTA III, gry, która w bardzo szybkim czasie stała się jednym z system sellerów PS2? Otóż okazuje się, że... niewiele.
Szczegóły na temat tej "transakcji" zdradził David Reeves, były już prezes SCEE. Wprawdzie nie podał jakie kwoty wchodziły w grę, ale z jego wypowiedzi wynika, że nie były one zbyt duże. Wszystko rozegrało się na prywatnym pokazie, gdzie Reeves miał przyjemność obgadać tę kwestię z Chrisem Deeringiem (SCE) oraz Kelly Sumnerem (Take-Two).




"Wybraliśmy coś o nazwie State of Emergency, bowiem wtedy nie sądziłem, że tytuł pojawi się na Xboksie. Zapytałem też Kelly'ego: 'Co jeszcze masz?', odpowiedział: 'Cóż, mam jeszcze Grand Theft Auto i sądzę, że moglibyśmy się dogadać w tej sprawie.' Nasi ludzie stwierdzili, że gra jest całkiem niezła. Chwalili innowacyjność, choć zaznaczali, że nie będzie to potwór. Usłyszałem jednak, że gra warta jest świeczki, więc się zgodziłem."
- wspomina David. Co ciekawe, nie było żadnych formalnych umów, a wszystko dogadano przy... piwie. Piękne czasy...