AC: Brotherhood nie dał rady Black Ops

W minionych tygodniu Wielka Brytania przeżyła prawdziwe oblężenie wyczekiwanych od miesięcy hitów. Tak jak się jednak można było spodziewać, zarządziło Call of Duty: Black Ops, choć konkurencja była bardzo silna.
W minionych tygodniu Wielka Brytania przeżyła prawdziwe oblężenie wyczekiwanych od miesięcy hitów. Tak jak się jednak można było spodziewać, zarządziło Call of Duty: Black Ops, choć konkurencja była bardzo silna.




Tuż za produkcją Activision (średnia ocen 88% na Metecritics), znalazło się Assassin’s Creed: Brotherhood, zaś trzecie miejsce zajęło nie mniej gorące Need for Speed: Hot Pursuit. To spowodowało, że FIFA 11, która od paru tygodni zajmowała drugie miejsce, w końcu spadła dwa oczka niżej. Nie zmienia to jednak faktu, że na przestrzeni kilku dni, na rynku pojawiły się trzy mocarne tytuły. Tylko skąd wziąć na to wszystko kasę?
- Call of Duty: Black Ops (Treyarch, Activision)
- Assassin’s Creed: Brotherhood (Ubisoft Montreal, Ubisoft)
- Need for Speed: Hot Pursuit (Criterion Games, EA)
- FIFA 11 (EA Sports, EA)
- Just Dance 2 (Ubisoft, Ubisoft)
- Wii Party (Nintendo, Nintendo)
- Wii Sports Resort (Nintendo, Nintendo)
- Professor Layton and the Lost Future (Level 5, Nintendo)
- Kinect Sports (Rare, Microsoft Game Studios)
- New Super Mario Bros. Wii (Nintendo, Nintendo)