Larian Studios rezygnuje z Baldur's Gate 4. Powód wydaje się być oczywisty
Ogromny sukces Baldur’s Gate 3 sprawił, że wielu graczy było przekonanych, iż czwarta odsłona serii jest tylko kwestią czasu.
Tymczasem Larian Studios zaskoczyło fanów, rezygnując z dalszego rozwoju kultowej marki. Jak wyjaśnia studio, decyzja nie była podyktowana brakiem pomysłów ani problemami finansowymi, lecz zwyczajnym zmęczeniem systemem Dungeons & Dragons.
CEO Larian, Swen Vincke, przyznał, że praca w ścisłych ramach piątej edycji D&D ograniczała kreatywność zespołu. Wiele koncepcji musiało zostać porzuconych, bo nie dało się ich pogodzić z oficjalnym rulebookiem. Co więcej, sam Vincke podkreślił, że entuzjazm towarzyszący tworzeniu Baldur’s Gate 3 z czasem wyraźnie osłabł, a studio poczuło potrzebę zmiany kierunku.
Choć nie wyklucza się, że na decyzję wpłynęły również relacje z Wizards of the Coast, Larian jasno komunikuje, że kluczowa była chęć powrotu do własnych korzeni. Stąd wybór marki Divinity, która daje twórcom większą swobodę i pozwala budować system w pełni dopasowany do ich wizji.
Na Baldur’s Gate 4 przyjdzie więc graczom jeszcze długo poczekać - o ile w ogóle kiedykolwiek powstanie.