The Game Awards 2025 - podsumowanie imprezy. Zbiór newsów, prezentacji, trailerów i opinie

Gry

12487V

Mateusz Wróbel | Dzisiaj, 11:15

PS5 XSX|S NS2 PC

Geoff Keighley właśnie zakończył tegoroczną imprezę The Game Awards 2025 - podczas show nie tylko poznaliśmy najlepsze gry ostatnich 12 miesięcy, ale mogliśmy także zobaczyć serię ciekawych materiałów z nowych produkcji zmierzających na rynek w następnym roku, a może i w jeszcze kolejnych.

Oto opinie redakcji PPE.pl na temat TGA 2025. W ogólnym rozrachunku, zgodnie z oczekiwaniami, była to naprawdę świetna gala, na której nie zabrakło wysokobudżetowych projektów, a więc tego, co kochamy najbardziej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zachęcamy do dyskusji w komentarzach i brania udziału w ankiecie.

Wybrane okazje dla Ciebie

Reklama

0 zł

~~2599 zł~~ - najniższa cena

Kup teraz 2599 zł

Figurka FUNKO Pop Disney Ultimate Princess Cinderella

0 zł

~~59.99 zł~~ - najniższa cena

Kup teraz 59.99 zł

0 zł

~~2799.99 zł~~ - najniższa cena

Kup teraz 2799.99 zł

0 zł

~~2098 zł~~ - najniższa cena

Kup teraz 2098 zł

The Game Awards 2025 - oczami redakcji PPE.pl

Roger: Muszę bez bicia przyznać, że tegoroczne TGA to naprawdę udana impreza. Cześć rzeczy wyciekła już przed eventem, ale i tak czekałem na potwierdzenie i trailery. Być może organizatorzy prezentowanymi grami po prostu idealnie trafili w mój gust, ale jako fan produkcji singleplayer i narracyjnych dostałem więcej, niż się spodziewałem. Ogromna niespodzianka w postaci Star Wars: Galactic Racer (wracają wspomnienia), Star Wars Fate of the Old Republic, nowa gra od twórców rewelacyjnej Somy, potwierdzenie daty premiery Pragmaty, kolejna produkcja od magików od Baldur's Gate 3 (swoją drogą rewelacyjny trailer, pachnący trochę tym z czwartego Wiedźmina), nowy Ace Combat (w końcu!!!!), nowy Control (czuję, że fabularnie zgniecie), Lenny Kravitz jako przeciwnik Bonda no i Gang of Dragon – nowa gra od ojca Yakuzy (ciekaw jestem co wymyśli po rozstaniu z Kazumą Kiryu). Do tego nowe materiały z gier, które będą pewniakami w 2026 roku, jak choćby nowy Resident Evil, spodziewany Tomb Raider x 2 (jak na mój gust nowa Lara prezentuje się naprawdę dobrze i jeszcze w produkcji pomagają Polacy), Phantom Blade Zero, Saros, krwawe Lords of the Fallen 2 czy nowe przygody Batmana w świecie LEGO. Oczywiście, było trochę zapychaczy czasu, ale niespecjalnie w tym roku męczyły (w takie The Free Shepherd np. z chęcią zagram, a trailery pokroju dodatku do Diablo ogląda się jak to u Blizzarda, z ekscytacją), bo główne kąski były naprawdę smakowite. Jedynie do czego jak co roku się przyczepię, to zepchnięcie niektórych kategorii nominowanych na boczny tor. Organizatorzy jak zawsze promują głównie gry narracyjne i występy aktorów chcąc z gali zrobić coś na wzór filmowych Oscarów, a połączenia kategorii gier wyścigowych ze sportowymi nigdy nie zrozumiem. Ale nie powiem, było też kilka ciekawych wystąpień, jak choćby to z ekipą ze Street Fightera, niezłe wstawki koncertowe czy rozmowa z klockowym Batmanem na żywo. Pisząc krótko – jedna z ciekawszych odsłon TGA w ostatnich latach, choć sama końcówka już nieco zawiodła, bo po tak dużych zapowiedziach można było spodziewać się gry większego kalibru niż kolejny, generyczny shooter. Wyboru gry roku nie komentuje - była do przewidzenia i w pełni zasłużona.

Ocena: 5/6

Mateusz: Pierwsza część The Game Awards 2025 wcisnęła w fotel. Nowy Control, wyśmienity trailer Divinity oraz Gang of Dragon, do tego Star Wars Fate of the Old Republic, Resident Evil Requiem czy EXODUS, na którego czekam z wielką niecierpliwością. Było naprawdę dobrze, bo Geoff przycisnął z grami single-player AAA. Druga część wydarzenia również nie była zła. Po raz pierwszy spojrzeliśmy na odświeżoną Larę Croft, SAROS od Sony, Phantom Blade Zero (które ma szansę rzucić rękawice Black Myth Wukong), a także Lords of the Fallen 2. Lekko zawiodła mnie jednak końcówka, bo liczyłem w głębi duszy na dodatek do Wiedźmina 3 wprowadzający do Wiedźmina 4 albo coś związanego z God of Warem. Dla mnie bardzo dobra gala, która pokazuje, że 2026, jak i 2027 (końcówka generacji konsol) będzie naprawdę konkretna.

Ocena: 5/6

Maciek: The Game Awards 2025 było w tym roku zrealizowane z rozmachem i nawet bez zbędnego gadania. Gra roku zasłużona, chociaż liczyłem, że nie zdobędą statuetki we wszystkich kategoriach, w których byli nominowani. Wiele indyków zostało pominiętych, pokazano też sporo dobroci - nie tylko gry, o których wcześniej wiedzieliśmy, ale też świeże zapowiedzi. Epickie Divinity, wyścigi Star Wars, nowy Control czy Ontos. Wszystko to zapowiada się znakomicie. Oczywiście królują nowe Gwiezdne Wojny, Resident, Exodus, Saros, Phantom Blade czy 007: First Light, ale mnie osobiście bardzo raduje zapowiedź nowej Lary Croft - no i LEGO Batman wygląda epicko (może być najlepsza gra LEGO ever). Czego mi natomiast brakowało? Jeszcze jakiejś bomby, no i gier Microsoftu. Gdzie Fable, Clockwork Revolution, Forza Horizon albo nowe Gearsy? Szkoda, że tego zabrakło. No i końcówka tragiczna - gdzie God of War albo DLC do Wiedźmina 3? Albo w ogóle Wiedźmin 4? Gala zakończyła się okrutnie. Co nie zmienia faktu, że w 2026 natomiast i tak będzie w co grać! A przecież mamy jeszcze GTA 6 na horyzoncie, Wolverine czy Gears of War: E-Day. Szykuje się najlepszy rok dla tej generacji konsol.

Ocena: 4/6

Igor: Po tegorocznym The Game Awards spodziewałem się wiele, ale nie za wiele - w moim osobistym rankingu nie było szansy na przebicie zeszłorocznego eventu, gdzie pokazano moje ukochane gry. Teraz było też sporo fajnych zapowiedzi. Mega Man 12, Ace Combat 8, Total War: Warhammer 40K, świetne zapowiedzi Tomb Raidera z polskim akcentem, Street Fighter, nowa gra od twórcy Yakuzy. No było sporo tego i dużo emocji. Niestety końcówka posysa po całości, a ostatni reveal jako gra-usługa od indie studia, no słabizna. Można było to zakończyć fajniejszym akcentem. Dobrze, że Clair zdobyło GOTY, bo w pełni na to zasługiwało, ale za to Split Fiction zasługiwało na Best Game Direction. Gratki dla No Mans Sky za Best Ongoing Game. Oby za rok gala była ciekawsza.

Ocena: 4/6

Grzegorz: Tegoroczna edycja The Game Awards nie umywa się do zeszłorocznej. Oczywiście było to spodziewane, ponieważ wówczas mieliśmy do czynienia z okrągłym jubileuszem. Sądziłem jednak, że poziom przynajmniej zostanie podtrzymany, a tymczasem gala znów mi się dłużyła. Nie dość, że show było niepotrzebnie rozwleczone, a natężenie reklam było gorsze niż w rodzimych stacjach telewizyjnych, to większość zapowiedzi stanowiły tytuły, o których wkrótce zapomnę. Jasne, nie brakowało gier, na które warto czekać, ale było ich zauważalnie mniej i pojawiły się wręcz sporadycznie. Trochę to niepokojące, bo choć chwała branży za to, że pozornie mniejsze produkcje mają coraz większe znaczenie i wywierają nacisk na konkurencję, to jednak nie jest to dobra wróżba, jeśli najlepsze produkcje trzeba będzie wyławiać, bo murowanych hitów, na które czeka się jak na wigilijną gwiazdkę i dla których kupuje się gamingowe sprzęty, jest tyle co kot napłakał.

Ocena: 3/6

Oto wszystkie najważniejsze newsy z The Game Awards 2025: