Ubisoft wraca do gry! Francuzi zamykają usta krytykom i odnoszą wielki sukces

Najnowsze doniesienia finansowe z obozu Ubisoftu wywołały prawdziwe trzęsienie ziemi w branży gier, kompletnie zaskakując analityków wieszczących upadek francuskiego giganta.

Okazuje się, że pogłoski o problemach firmy były mocno przesadzone, a najnowsza odsłona sagi o skrytobójcach okazała się żyłą złota. Wyniki za ostatni kwartał są po prostu znakomite i dają nadzieję na świetlaną przyszłość.

Kluczowym elementem tego spektakularnego sukcesu jest bez wątpienia Assassin’s Creed Shadows, który sprzedał się znacznie lepiej, niż zakładały nawet najbardziej optymistyczne prognozy zarządu. Tytuł ten nie tylko przyciągnął do siebie rzesze nowych odbiorców, ale również skutecznie aktywizował weteranów serii.

Ogromny wpływ na tak dobre przyjęcie gry miało wprowadzenie długo wyczekiwanego trybu New Game+, który zaoferował fanom zupełnie nowe wyzwania i wyższy poziom trudności. Nie bez znaczenia pozostaje również premiera rozszerzenia Claws of Awaji, które zadebiutowało we wrześniu i zebrało świetne recenzje. Mroczny klimat oraz unikalne starcia z bossami sprawiły, że tysiące osób ponownie chwyciło za pady, aby zanurzyć się w feudalnej Japonii.

To jednak nie koniec rewelacji, ponieważ firma oficjalnie potwierdziła plany ekspansji na konsolę Nintendo Switch 2, co nastąpi już na początku grudnia. Tymczasem starsza odsłona, Assassin’s Creed Mirage, przeżywa prawdziwy renesans dzięki darmowej aktualizacji Valley of Memory.

Wygląda na to, że Ubisoft znalazł wreszcie receptę na sukces, umiejętnie łącząc premiery nowych hitów ze wsparciem dla starszych produkcji. Zarówno Shadows, jak i pozostałe części w katalogu, generują zyski, o jakich konkurencja może tylko pomarzyć.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Assassin's Creed Shadows.