Nowy Painkiller to zaskakująco krótka gra. Całą przygodę poznacie w jeden wieczór

Nie mamy dobrych informacji dla graczy, którzy liczyli na wielogodzinną zabawę w nowym Painkillerze. Grę ukończycie w jeden wieczór.
Nowy Painkiller jest już dostępny i pierwsi gracze mogą wskoczyć do brutalnej walki w mrocznych zakamarkach Czyśćca. Produkcja wraca do korzeni kultowej serii, oferując dynamiczną akcję, gotyckie klimaty i ogromny arsenał piekielnych broni. To powrót pełen energii, ale tym razem… zdecydowanie krótszy, niż się spodziewaliśmy.
Na pełne recenzje musimy jeszcze poczekać, to jednak w sieci pojawiły się pierwsze materiały z rozgrywki - w tym nagrania z YouTube’a, które jednoznacznie pokazują, że nowy Painkiller nie zapewnia długiej kampanii.




Wideo potwierdzają, że całą przygodę można ukończyć w zaledwie 3,5-4 godziny. To spore zaskoczenie dla fanów, którzy liczyli na dłuższą, epicką opowieść. Co prawda tytuł oferuje tryb roguelike oraz kooperację online, więc nie brakuje pretekstu do powrotów, ale główny wątek wydaje się raczej skromny.
Nowa produkcja mimo to zachowuje esencję marki – krwawe pojedynki, błyskawiczny ruch i walki z hordami demonów w rozbudowanych, gotyckich lokacjach. Gracze mogą wybrać jednego z czterech bohaterów – Ink, Void, Sol lub Roch – i rozwijać ich umiejętności za pomocą kart tarota oraz ulepszeń broni. W kooperacji maksymalnie trzech graczy można wspólnie eksplorować Czyściec, walczyć z potężnymi bossami i odkrywać sekrety świata.
Painkiller jest dostępny w na PC za 129 zł, a na konsolach za 169 zł. Gracze mogą także sięgnąć po droższe wydanie, które zawiera przepustkę sezonową z trzema dodatkami DLC. Nie jest ogromne, wielogodzinne doświadczenie, ale mniejsza cena może przekonać fanów intensywnych strzelanek, którzy chcą spędzić jeden wieczór na solidnej dawce mrocznej, dynamicznej akcji.