Na nowego Drivera trochę poczekamy

Pierwszy teaser Driver: San Francisco zachwycił wszystkich fanów tematu, dając nadzieję na pozycję nietuzinkową. Potem pojawił się gameplay, który ostudził nieco nasze zapały. Czy w takim wypadku przesunięcie daty premiery to dobre wyjście?
Pierwszy teaser Driver: San Francisco zachwycił wszystkich fanów tematu, dając nadzieję na pozycję nietuzinkową. Potem pojawił się gameplay, który ostudził nieco nasze zapały. Czy w takim wypadku przesunięcie daty premiery to dobre wyjście?




Firma Ubisoft wydała notatkę prasową, w której poinformowała graczy, że na nowe przygody Tannera będą musieli trochę poczekać. Pierwotnie tytuł miał ukazać się w pierwszym kwartale przyszłego roku, teraz okazuje się, że nie ma na to szans, bowiem nowy Driver wypadł z harmonogramu na obecny okres fiskalny.
Oznacza to całkiem spore opóźnienie, ponieważ kolejny rok rozliczeniowy obejmuje okres od kwietnia 2011, do końca marca 2012 roku. A trzeba dodać, że Francuzi nie podali przy tym żadnej konkretnej daty. Podobny los spotkał zresztą Tom Clancy’s Ghost Recon: Future Soldier, którego premierę również przesunięto. Nie wiemy też jaki był tego powód, ponieważ Ubisoft odmówił komentarza w tej sprawie. Jest jednak całkiem prawdopodobne, że obie produkcje nie spełniły oczekiwań wydawcy, a developerom dano po prostu więcej czasu na dopracowanie projektów. Podczas tegorocznych targów w Kolonii miałem okazję zagrać w nowego Drivera i muszę przyznać, że nie prezentowało się to najlepiej...