"Źli ludzie z internetu chcieli upadku BioWare". Hejt na Dragon Age The Veilguard był przesadzony?

Gry
5277V
Dragon Age: The Veilguard
Mateusz Wróbel | 28.05, 10:42
PS5 XSX|S PC

Premiera Dragon Age: The Veilguard miała być powrotem legendarnej serii (jak i samego kanadyjskiego studia BIoWare) do formy, jednak rzeczywistość okazała się bardziej gorzka.

Choć gra zebrała przyzwoite oceny od recenzentów (średnia 82% na Metacritic), fani potraktowali ją znacznie surowiej - grę zasypała fala negatywnych ocen użytkowników. Teraz głos w tej sprawie zabrała Alix Wilton Regan, aktorka znana z roli Inkwizytorki, twierdząc, że część graczy po prostu chciała zobaczyć porażkę BioWare.

Dalsza część tekstu pod wideo

Regan w rozmowie z IGN przyznała, że była "zdruzgotana" reakcją społeczności i broniła pracy studia. W jej ocenie wielu krytyków nie kierowało się merytoryczną oceną gry, lecz negatywnym nastawieniem do samego BioWare. Aktorka nie szczędziła ostrych słów, nazywając niektórych użytkowników "złymi ludźmi z internetu", którzy rzekomo od początku dążyli do upadku studia.

Choć The Veilguard mierzył się z trudnym procesem produkcyjnym - licznymi zmianami koncepcji (wcześniej gra była projektowana jako projekt sieciowy), odejściami pracowników i wewnętrznymi przetasowaniami, to wielu graczy wytykało grze przede wszystkim słabą fabułę, płytkie romanse i brak wpływu na przebieg historii. Głosów politycznych również nie brakowało - niektórzy użytkownicy oskarżali grę o "woke agendę", inni krytykowali przedstawienie postaci, takich jak Taash, uważając je za szkodliwe lub nieprzemyślane.

BioWare od lat wplatało w swoje gry wątki LGBTQ+, co czyniło je pionierem w tej dziedzinie - można sobie przypomnieć w tym przypadku choćby romanse z Mass Effecta. Jednak zdaniem wielu fanów The Veilguard zawiodło nie ze względu na inkluzywność, lecz przez braki w podstawowych aspektach - narracji, projektach postaci i ogólnym wykonaniu.

Pytanie brzmi: czy na ocenę gry nie wpłynęła żądza upadku BioWare, niegdyś jednego z najlepszych studiów? Czy BioWare podźwignie się po tym ciosie? Alix Wilton Regan wyraziła nadzieję, że studio nadal dostarczy fanom "złota", ale przyznała, że przyszłość marki Dragon Age pozostaje niepewna. Wszystko zależy teraz od następnego Mass Effecta, nad którym pracuje Michael Gamble.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Dragon Age: The Veilguard.

Źródło: ComicBook

Komentarze (112)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper