MindsEye, gra od twórcy GTA, z pierwszymi opiniami i gameplayem: "premiera powinna zostać opóźniona"

Od początku zagraniczne media oraz sami zainteresowani naciskają na MindsEye po opublikowaniu pierwszych materiałów z gameplayu. Wydaje się, że mieli rację, a gra nie spełni oczekiwań fanów GTA.

Pierwsze wrażenia z gry Mindseye, nowej produkcji od Lesliego Benziesa - byłego producenta Grand Theft Auto - nie napawają optymizmem. Gra, zapowiadana jako ambitny projekt łączący otwarty świat z trybem kreatywnym, zbiera chłodne recenzje od dziennikarzy, którzy mieli okazję przetestować jej wczesną wersję.

Wśród najczęściej powtarzanych zarzutów pojawiają się informacje o licznych błędach technicznych i ogólnym braku dopracowania. System jazdy określany jest jako "sztywny" (tzw. jazdę wanną z kółkami), a sama walka - choć przypomina tę znaną z GTA - nie oferuje większej głębi. Przeciwnicy po prostu biegną na gracza, co znacząco ogranicza taktyczną różnorodność starć.

Fabuła gry ma trwać około 15 godzin, co dla wielu może okazać się zaskakująco krótkim czasem rozgrywki, jak na produkcję z otwartym światem.

Nie brakuje też pozytywnych uwag - scenki przerywnikowe są chwalone za wysoką jakość animacji i wykonania. Ciekawie zapowiada się też tryb Arcadia, czyli narzędzie do tworzenia własnych wydarzeń i aktywności na mapie, dostępne na start tylko na PC. Niestety, według zapowiedzi twórców, główne miasto gry - Red Rock City - na premierę ma być dość puste, a jego rozwój zaplanowano dopiero na późniejszy etap.

W związku z tymi wszystkimi niedociągnięciami wiele głosów sugeruje, że premiera Mindseye powinna zostać opóźniona, aby dać deweloperom czas na poprawki. W przeciwnym razie gra może szybko stracić zainteresowanie graczy, których oczekiwania wobec produkcji twórcy kultowej serii były wyjątkowo wysokie.

Na deser warto sprawdzić nowe fragmenty rozgrywki dostępne poniżej.