Trwa giełdowa katastrofa. Ubisoft szuka dna po premierze Assassin's Creed Shadows
Premiera Assassin's Creed Shadows miala być przełomem dla Ubisoftu, który stracił od 2021 roku ponad 80% swojej giełdowej wyceny. Niestety zamiast rewolucji mamy do czynienia z katastrofą.
Ubisoft wciąż gwałtownie traci na giełdzie i to w takim stopniu, że można już mówić o panice inwestorów, których nie przekonują zapewnienia francuskiego wydawcy o sukcesie Assassin's Creed Shadows (według firmy w tytuł zagrały już 3 mln osób). Tylko przez ostatni tydzień kurs Ubisoftu spadł o prawie 16%, a od 7 marca spółka spadła z poziomu 13,59 euro za akcję na ok. 10,15 euro obecnie. Po premierze nowego Assassin's Creed kurs Ubisoftu zanurkował zatem o ponad 20%.
Straty Ubisoftu pogłębiają się dziś rano, więc możliwe, że kurs francuskiego wydawcy będzie dalej spadać po chwilowej euforii inwestorów, że firma może zostać przejęta przez Tencent. Obecnie pojawiają się pogłoski o wielkich zmianach organizacyjnych w Ubisoft, które pewnie doprowadzą do dużych zwolnień.
Od 2021 roku Ubisoft stracił już na giełdzie ponad 80% swojej wyceny, spadając z poziomu 85 euro na 10,15 euro obecnie. Do takiej sytuacji przyczyniły się porażki mocno promowanych premier, takich jak Skull and Bones czy ostatnio Star Wars Outlaws. Ubisoft bardzo potrzebował wielkiego komercyjnego sukcesu, ale nie wygląda na to, by wyczekiwanym ratunkiem było tutaj nowe Assassin's Creed.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Assassin's Creed Shadows.
