Silent Hill: Revelation zapowiedzane
O drugiej odsłonie kinowego Silent Hilla mówiło się już od dawna, jednak dopiero teraz do Sieci trafiły pierwsze konkrety. Szykuje się prawdziwa gratka dla fanów 3D i trzeciej odsłony "Cichego Wzgórza".
O drugiej odsłonie kinowego Silent Hilla mówiło się już od dawna, jednak dopiero teraz do Sieci trafiły pierwsze konkrety. Szykuje się prawdziwa gratka dla fanów 3D i trzeciej odsłony "Cichego Wzgórza".
Silent Hill: Revelation - taki właśnie tytuł otrzymała druga część kinowej adaptacji hitu Konami. Fabuła jak już wspomniałem we wstępie, czerpać będzie garściami z Silent Hill 3, wliczając w to postać głównej bohaterki (Heather Mason), która wyrusza do demonicznego miasteczka w poszukiwaniu swojego zaginionego ojca (Harry?). W jej 18 urodziny tatuś nagle znika, a ona sama dowiaduje się, że nie jest tą osobą, za którą się do tej pory uważała. Wygląda więc na to, że film będzie dość sztywno trzymał się wątku fabularnego z gry, choć jak mówią jego producenci, nie jest on tworzony tylko i wyłącznie z myślą o graczach.
Niepokoi trochę fakt, że tym razem na stołku reżyserskim nie zasiądzie Christopher Gans. Zamiast niego zatrudniono Michaela J. Bassetta, który jak na razie nie może poszczycić się żadnym, wybitnym filmem. Póki co nie znamy też obsady, jednak wiadomo już, że wzorem nowego Resident Evil, obraz stworzony zostanie w technologii 3D. Miejmy tylko nadzieję, że tanie efekciarstwo nie weźmie góry nad klimatem.
