Ta gra pokonała w weekend nawet Kingdom Come 2. Fani są jednak zaniepokojeni
Capcom ma powody do radości. Najnowsza próbka gameplayu z Monster Hunter Wilds wygenerowała niesamowicie wysokie zainteresowanie.
W trakcie weekendu, w otwartych beta testach Monster Hunter Wilds uczestniczyły ogromne grupy graczy - na konsolach i PC. W przypadku Steam wiemy, że gra osiągnęła nawet lepszy wynik od Kingdom Come 2. Na platformie Valve Capcomowi udało się wykręcić rezultat 258 tysięcy osób bawiących się równocześnie właśnie w Monster Hunter Wilds. W Kingdom Come 2 bawiło się natomiast w steamowym szczycie 256 tysięcy graczy (co samo w sobie jest imponującym osiągnięciem, bo mówimy tu o płatnej produkcji, a nie darmowej próbce gameplayu).
Niestety nie wszystko wywołuje entuzjazm. Wiele osób wciąż narzeka, że Monster Hunter Wilds wygląda nie najlepiej, wymagając od graczy posiadania bardzo mocnych konfiguracji PC. Na Steam pojawiło się wiele wpisów, że karty klasy RTX 4060 Ti z 16 GB VRAM mają duże problemy z frameratem bez włączonego Frame Generation i DLSS. W opcji natywnej, bez skalowania rozdzielczości, beta zmusza przy takich GPU do zabawy w 1080p na niskich ustawieniach. Konsensus fanów jest w tym momencie taki, że narzędzie testowe, które udostępnił Capcom, zawyża rezultaty i nie odzwierciedla dobrze finalnego obciążenia podczas rozgrywki w grze.
Temat poruszył też w swoim filmiku Daniel Owen, który stwierdza, że Monter Hunter Wilds oferuje mało atrakcyjny, rozmazany obraz i wymaga przy tym bardzo wiele pod względem technicznym od PC.
