GTA 6 za 100 dolarów? To „nadzieja dla branży”
Branża bacznie śledzi poczynania Rockstar i Take-Two. Podobno wielu wydawców tylko czeka, aż firma poda cenę Grand Theft Auto 6.
Matthew Ball z Epyllion opracował rozbudowany raport dotyczący stanu branży gier w 2025 roku. Na 219 stronach badacz i analityk przedstawia rozmaite zmiany oraz kierunki, w jakich mogą podążyć twórcy gier w najbliższych miesiącach. W rozdziale zatytułowanym „How Player, Playertime, and Player Spend Might Return to Growth” nie zabrakło także dokładnej analizy nadciągającej gry Rockstar Games i jej wpływu na pozostałe zespoły.
GTA 6 może kosztować nawet 100 dolarów. Ball stwierdził, iż „jest nadzieja”, że Take-Two wyceni gangsterską przygodę na „80 lub nawet 100 dolarów” – a to może okazać się punktem zwrotnym dla producentów. Analityk wspomniał o „kluczowej barierze cenowej”, która obecnie obowiązuje.
Komunikat Rockstar na temat wyższej ceny, jaką trzeba by przeznaczyć na nowe Grand Theft Auto, pozwoliłby innym wydawcom na podwyżki. Nie ukrywajmy, mimo że firmy posiadają wiele sposobów na zwiększenie swoich zysków (jak mikrotransakcje, specjalne edycje z wcześniejszymi dostępami), to tworzenie nowych projektów znacznie się wydłużyło i pochłania wielomilionowe budżety.
Ostatnie doniesienia na temat możliwych zysków twórców wskazują, że tylko w rok od premiery GTA 6 miałoby wygenerować 3,2 mld dolarów przychodu. Matthew Ball jednak twierdzi, że tegoroczna premiera gry miałaby „mieszany wpływ” na łączną liczbę godzin spędzonych na rozgrywce przez graczy i przychody – a to wszystko przez pierwotną premierę na PS5 i Xboksach.
Plotki na temat możliwej ceny GTA 6 powracają niczym bumerang – już w 2023 roku sporo mówiło się o tym, że produkcja może wyznaczyć nowy standard cenowy gier. Take-Two zresztą zrobiłoby to nie pierwszy raz.