Porażka Sony w grach-usługach? Kolejny tytuł traci graczy na potęgę
Sytuacja gry Destiny 2 staje się coraz bardziej niepokojąca dla Sony.
Według najnowszych danych, produkcja studia Bungie straciła aż okoo 90% graczy na platformie Steam od czerwca 2024 roku.
To kolejny sygnał ostrzegawczy dla japońskiego giganta, który wydał 3,6 miliarda dolarów na zakup Bungie w momencie, gdy już pojawiały się pierwsze oznaki problemów.
I know it was the "end of the arc" and all that but a 90% drop-off for a live ongoing game in seven months is crazy
— Paul Tassi (@PaulTassi) January 6, 2025
it's why these recent conversations about game health feel different this time pic.twitter.com/Ci2CWO9fZc
Chociaż spadek zainteresowania siedmioletnią grą może wydawać się naturalny, to skala tego zjawiska jest alarmująca. Samo studio (Bungie) przyznało ponad rok temu, że Destiny 2 nie spełnia oczekiwań finansowych.
To kolejna porażka Sony w segmencie gier-usług, po niedawnej katastrofie Concorda i słabych wynikach ekskluzywnych tytułów jak Foamstars czy Babylon's Fall. Sytuację ratują pojedyncze sukcesy, takie jak Helldivers 2, jednak Sony desperacko potrzebuje więcej udanych projektów w modelu gier-usług.
Są one kluczowe dla generowania stałego przychodu, który może finansować kosztowne produkcje dla pojedynczego gracza. Wszystkie oczy zwrócone są teraz na Marathon - nowy projekt Bungie, który może okazać się decydujący dla przyszłości studia i strategii Sony w tym segmencie.