Batman bez początków w DCU. James Gunn nie chce pokazywać narodzin kultowego bohatera
Po przejęciu sterów nad DCU przez Jamesa Gunna, uniwersum przechodzi poważną metamorfozę. Gunn, znany ze swojego świeżego podejścia do opowiadania historii, już zapowiedział, że nowa wizja świata DC będzie znacząco różnić się od tego, co widzieliśmy dotychczas. I dowodzą temu liczne przetasowania w zespole aktorskim.
Jedną z bardziej zaskakujących decyzji może być rezygnacja z ponownego przedstawiania genezy Batmana w ramach uniwersum. Gunn wprost stwierdził, że nie ma potrzeby „po raz kolejny opowiadać tej samej historii”, co sugeruje, że jego ekipa chce skupić się na innych aspektach postaci i nowych wątkach fabularnych.
Choć to odważny ruch, trudno nie zauważyć, że widzowie faktycznie znają tę historię niemal na pamięć. Czy pominięcie tej ikonicznej części Batmana to strzał w dziesiątkę, czy może jednak ryzykowna decyzja? Wydaje się, że bliżej temu do pierwszej. Wszak ponowne wertowanie tych samych tematów mogłoby przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. Co myślicie?
James Gunn says Batman’s origin story will not be shown in the DCU.
— DiscussingFilm (@DiscussingFilm) January 2, 2025
“We don't need to hear the origin story again”
(Source: @RottenTomatoes) pic.twitter.com/EANnICHnCn