Steam ma naprawdę spory problem z kontrolą jakości. Przez pierwsze 4 dni tego roku wyszło blisko 150 gier
Od kiedy Valve uruchomiło platformę Steam, rynek gier PC zmienił się nie do poznania, dzięki czemu cyfrowa rewolucja opanowała cały świat.
Teraz Valve kontynuuje swoją pecetową dominację, wyznaczając nowe standardy dla cyfrowych sklepów na blaszakach. System Steam Direct pozwolił tysiącom twórców na kreatywną wolność, jednakże przemieniła się ona w zalew dosłownie tysięcy śmieci, które zabijają widoczność dla naprawdę poważnych i robionych z sercem gier wideo.
W tamtym roku na Steamie wyszło około 19 tysięcy produkcji, z czego znaczna większość absolutnie nikogo nie zainteresowała lub do nikogo nie dotarła. Problem ten jednak prędko nie zniknie, czego najlepszym dowodem są pierwsze dni 2025 roku. Mamy dokładnie 4 stycznia, a na platformie Valve ukazało się już blisko 150 gier. To istny obłęd. Dlaczego? Jeśli spojrzymy na statystyki wszystkich wypuszczonych tytułów, jakiekolwiek realne zainteresowanie wywołało co najwyżej kilka z nich, zaś cała reszta miała mniej niż 100 graczy w peaku, czyli no powiedzmy sobie szczerze, dość słabo.
W tym samym czasie na konkurencyjnych platformach, czyli Epic Games Store oraz rodzimy GOG.com sytuacja wydaje się być bardziej pod kontrolą. Na EGS ukazało się raptem 5 produkcji, zaś na polskim sklepie nie wyszło jeszcze nic, dzięki czemu nadchodzące produkcje mogą w bardziej spokojny i zrównoważony sposób dotrzeć do potencjalnych klientów, bez potrzeby przepychania się przez ponad setkę produktów sklejonych na kolanie. Poniżej macie listę gier, które zdobyły ponad 100 graczy.