James Gunn odchodzi od utartych schematów. Reżyser ma inny plan dla ikony DC

Filmy/seriale
1458V
James Gunn
Grzegorz Cyga | 02.01, 20:25

DC Universe Jamesa Gunna dopiero się rozpoczyna i z pewnością nie zabraknie w nim ikonicznych postaci. Aczkolwiek raczej nie ma co się spodziewać, że otrzymają kolejne origin story.

Najnowszy odcinek Creature Commandos potwierdził, że w DC Universe, które tworzy James Gunn, nie zabraknie Batmana. Jednak reżyser nie zamierza opowiadać po raz kolejny historię o jego początkach.

Dalsza część tekstu pod wideo

James Gunn podzielił się niedawno z redakcją Rotten Tomatoes swoimi ulubionymi easter eggami z szóstego epizodu serialu, który już na pewno otrzyma drugi sezon. Jeden z nich dotyczy Batmana i deklaruje widzom, że tak jak w przypadku Supermana, nie należy oczekiwać, że Mroczny Rycerz otrzyma origin story. 

Kiedy po raz pierwszy mi to pokazali, zobaczyłem o wiele więcej Batmana. Powtarzałem sobie, że nie jestem gotów, aby się na to zgodzić. Stwierdziłem, że potrzeba nam po prostu sylwetki! To świetny sposób, by pokazać, że Batman istnieje. Tak jak w filmie o Supermanie zobaczymy, że ten superbohater już tu jest i jest kojarzony przez mieszkańców Metropolis, więc nie musimy oglądać kolejnej historii o jego początkach. To po prostu sposób, aby wprowadzić Batmana jako element uniwersum. Jest jego bardzo ważną częścią i ma na nie wpływ pokonując naprawdę niebezpiecznych, przerażających ludzi jak Phosphorus.

Cała wypowiedź Jamesa Gunna trwa ponad trzy minuty, lecz ta konkretna deklaracja zostaje wypowiedziana już na początku udostępnionego przez Rotten Tomatoes materiału, bo już w 20 sekundzie.

Źródło: Rotten Tomatoes

Komentarze (15)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper