"Scully" z Archiwum X walczy z inwazją robotów

Gry
1615V
"Scully" z Archiwum X walczy z inwazją robotów
Roger Żochowski | 13.04.2015, 15:12

Jak byłem nastolatkiem i fascynowałem się serialami z lat 90. ubiegłego wieku, Gillian Anderson grająca w Archiwum X agentkę Scully, była jedną z moich ulubionych aktorek. Słynna pani z FBI już niedługo wystąpi ponownie o boku Davida Duchovnego ścigając kosmitów, ale to nie jedyny projekt, w którym bierze udział.

10 lipca do polskich kin wejdzie film „Imperium robotów. Bunt człowieka” („Robot Overlords”), który jak mówi notka prasowa, powinien przypaść do gustu fanom kina spod znaku „Igrzysk śmierci”, „Transformers” i „Gry Endera”. Gwiazda „Archiwum X” zagra u boku Bena Kingsleya oraz brytyjskich aktorów młodego pokolenia - Callana McAuliffe („Wielki Gatsby”, „Jestem numerem cztery”) i Elli Hunt („Nędznicy”). Fabuła jest w tym wypadku dość przewidywalna jak na kino typowo familijne.
Dalsza część tekstu pod wideo


 
W niedalekiej przyszłości Ziemia zostaje podbita przez roboty. Mieszkańcy naszej planety, oznakowani implantami monitorującymi ich aktywność życiową, nie mogą opuszczać domów, a złamanie zakazu karane jest śmiercią. Dziesięcioletni Connor (Milo Parker), który stracił rodziców w trakcie inwazji, mieszka teraz z Seanem (Callan McAuliffe), jego matką Kate (Gillian Anderson) i parą znajomych nastolatków. Kiedy chłopiec przypadkowo odkrywa, jak zneutralizować implanty, jego przyjaciele postanawiają skorzystać z okazji i rzucić wyzwanie maszynom. Opuszczają miasto i wyruszają na poszukiwanie zaginionego ojca Seana – wojskowego pilota Danny’ego (Steven Mackintosh). Tropem bohaterów podąża diaboliczny Pan Smythe (Ben Kingsley) – zdrajca na usługach sztucznej inteligencji. Gdy wszystko wydaje się stracone, a pogoń jest tuż tuż, Sean odkrywa w sobie niezwykłą moc, która może zadecydować o wyniku nadchodzącej batalii ludzi z robotami.
 
Film jak na razie zbiera dość przeciętne oceny, a jego średnia na serwisie Metacritic waha się w okolicach 50%. Recenzenci zaznaczają, że film ogłada się dobrze, jednak całość jest bardzo przewidywalna. Nie zapominajmy jednak, że w branży filmowej oceny są bardziej surowe i masa produkcji nie przekracza nawet średniej ocen na poziomie 60% . Poniżej trailer, który mnie jakoś specjalnie nie porwał. 

 
Źródło: własne

Komentarze (20)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper