"Miasteczko Twin Peaks" to jeden z seriali mojego dzieciństwa, którego swoistym synonimem na poletku gier wideo jest gra
Deadly Premonition.
Od jakiegoś czasu trąbiono o hucznym powrocie tej kultowej produkcji. Wygląda jednak na to, że może być z tym problem.
Przypomnijmy, że trzeci sezon "Miasteczka Twin Peaks" miał zadebiutować w 2016 roku. Serial miał być emitowany na antenie stacji Showtime, a na stołku reżysera czekało miejsce na Davida Lyncha. Plan zdjęciowy mieli też odwiedzić aktorzy znani z pierwowzoru (choć nie wszyscy). Fanów oczywiście ekscytowała ta wiadomość. Do dzisiaj.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zimnym prysznicem polał cały projekt sam David Lynch, który zapowiedział, że rezygnuje z pracy nad serialem. Zaznaczył, że negocjacje z producentami trwały blisko półtora roku i nie udało się dojść do porozumienia.
Oczywiście jak zwykle chodzi o pieniądze. Według Lyncha budżet zaproponowany przez stację był za mały.
Showtime z miejsca zareagowało na ten wpis tłumacząc, że negocjacje cały czas trwają, choć Lynch zaznaczył na Facebooku, iż nie weźmie udziału w projekcie. Twin Peaks bez Lyncha to już nie Twin Peaks. Dodajmy, że w przyszłym roku powróci też inny kultowy serial z lat 90. - Archiwum X. Zapowiedziano na razie tylko 6 odcinków, ale na planie pojawi się stara obsada z Davidem Dychovnym i Gillian Anderson na czele.
Warto przypomnieć, że David Lynch był zaangażowany w kampanię reklamową Sony, promując markę PlayStation. Stworzył kilka klimatycznych, mocno zakręconych spotów, które doskonale oddają jego styl. Poniżej jeden z takich materiałów.