Nie widzisz różnicy między 30, a 60 klatkami na sekundę? To możliwe — potwierdzają to nowe badania
Najnowsze badania rzucają światło na długo debatowaną kwestię odnośnie ludzkiej percepcji, tego ile klatek na sekundę ludzkie oko jest w stanie zobaczyć (FPS). Zgodnie z wynikami, istnieje grupa osób, które nie dostrzegają różnicy powyżej 35 FPS.
Clinton Haarlem, doktorant z Trinity College w Dublinie, i jego koledzy przetestowali to na 80 mężczyznach i kobietach w wieku od 18 do 35 lat. Następnie badania opublikowano w czasopiśmie Plos One.
Wynika z niego, że niektórzy ludzie osiągają pewne granice w dostrzeganiu płynności obrazu. Wyniki te z pewnością nie wywołają dyskusji na temat standardów w produkcji monitorów i telewizorów, jak również w projektowaniu gier, ale jeśli ktoś faktycznie nie widzi różnicy między 30, a 60 klatkami na sekundę, to być może znajduje się w grupie osób, które mają z tym problem.
Odkrycie to może wpłynąć na sposób, w jaki testujemy i oceniamy urządzenia wyświetlające, skupiając się bardziej na jakości kolorów, kontrastu i czasu reakcji. Podczas gdy badanie to może być początkiem nowej ery w zrozumieniu ludzkiej percepcji, wciąż pozostaje wiele pytań. Czy wyniki te zostaną potwierdzone przez dalsze badania?
Jakie będą długoterminowe implikacje dla branży technologicznej? Z pewnością potrzeba więcej badań, na większej grupie ludzi, aby stwierdzić, czy jest to notoryczne. W przyszłości developerzy powinni więc celować w pełni wystarczające wszystkim 60 klatek na sekundę.