Wielki hit Netflixa doczeka się kontynuacji? Po takim zakończeniu są szanse na dwa kolejne sezony
Netflix wprowadził widzów w świat skomplikowanej nauki i kosmicznych zagrożeń wraz z nowym serialem „Problem trzech ciał”.
Come. We cannot save ourselves. pic.twitter.com/ccNilqVo1q
— 3 Body Problem (@3body) March 22, 2024
Adaptacja uznanej powieści Cixina Liu łączy w sobie głębię teoretycznej fizyki z emocjonującą fabułą, tworząc thriller SF, który zmusza do myślenia. Serial, który zadebiutował 21 marca, już zdobywa pochwały za ciekawe i inteligentne podejście do trudnego materiału, nie tracąc przy tym na dynamice.
„Problem trzech ciał” to opowieść o dwóch splecionych ze sobą wątkach, rozgrywających się w odstępach kilku dekad. Pierwszy śledzi losy Ye Wenjie, młodej i błyskotliwej astrofizyczki, w okresie Rewolucji Kulturalnej w Chinach lat 60.
Drugi wątek przenosi nas do czasów współczesnych, gdzie grupa naukowców zmaga się z niezrozumiałymi wynikami swoich badań, co jak później się okazuje, może mieć związek z tajemniczymi samobójstwami w środowisku akademickim.
Twórcy serialu, David Benioff i D.B. Weiss, znani z „Gry o Tron”, oraz Alexander Woo z „The Terror: Infamy”, z sukcesem przekształcili literackie dzieło Liu w porywający serial. Znakomite efekty wizualne i wciągająca gra aktorska sprawiają, że „Problem trzech ciał” jest nie tylko wizualnym spektaklem, ale i intelektualną podróżą, która pozostawia widzów z licznymi cliffhangerami, wyczekującymi na rozwiązanie w kolejnych odcinkach.
Zakończenie serialu może sugerować, że doczekamy się drugiego, a przy większym sukcesie, być może i trzeciego sezonu. Duża promocja serialu w wielu krajach, także i w Polsce, wskazuje na to, że Netflix jest bardzo zaangażowany w produkcję, co daje szansę na jej kontynuację i rozwój.