Powrót Breaking Bad. Serenada Waltera dla Mike’a
Gwiazdy kultowego serialu „Breaking Bad” spotkały się ponownie, wspominając dobre chwile, pełne śmiechu i… muzyki. Dean Norris, znany jako Hank Schrader, podzielił się z fanami wzruszającym wideo, na którym Bryan Cranston, odtwórca roli Waltera White’a, śpiewa dla Jonathana Banksa, wcielającego się w postać Mike’a Ehrmantrauta, klasyczny utwór Franka Sinatry „Stranger in the Night".
W tle słychać pianino, a Cranston kończy serenadę czułym pocałunkiem na głowie Banksa. Atmosfera na spotkaniu była ciepła i pełna humoru (zapewne za sprawą sporej ilości alkoholu), co potwierdza Betsy Brandt, grająca Marie Schrader, żartobliwie komentując: „To będzie naprawdę kiepska impreza, prawda?”, na co Norris odpowiada: „Dopiero zaczęliśmy pić".
Wyświetl ten post na Instagramie
Aaron Paul, który wcielił się w postać Jesse’ego Pinkmana, również był obecny na tym wyjątkowym spotkaniu, a jego szeroki uśmiech mówi wszystko. Choć nie jest jasne, czy wideo jest nowe, czy pochodzi z wcześniejszego spotkania, Norris podkreśla w opisie, że „to jest to, czego świat teraz potrzebuje. #love #breakingbad #family".
Po sześciu sezonach historia „Breaking Bad” zakończyła się w 2013 roku, a prequel „Better Call Saul” zadebiutował dwa lata później, opowiadając historię przemiany Jimmy’ego McGilla w Saula Goodmana. Choć jeszcze w 2019 roku Netflix wydał film „El Camino”, który kontynuował historię postaci Jesse’ego po wydarzeniach z „Breaking Bad".
Obsada „Breaking Bad” spotkała się ponownie na 30. gali SAG Awards w lutym. Z kolei Vince Gilligan, twórca serialu, obecnie pracuje nad nowym projektem sci-fi dla Apple TV+, w którym ma zagrać Rheę Seehorn z „Better Call Saul”. Jeśli ten projekt się nie powiedzie, Gilligan może powrócić do świata „Breaking Bad”, serwując nam nową przygodę, albo historię jednego z wielu bohaterów — podobnie jak zrobił to z „Better Call Saul”.