Craig Perry potwierdził, że ruszyły prace nad kolejną odsłoną znanego horroru. Znamy tytuł Final Destination
Po ponad dekadzie od poprzedniej części powstaje nowy film z serii Final Destination (Oszukać przeznaczenie). Producent Craig Perry potwierdził, że rozpoczęły się zdjęcia do szóstej odsłony, która nosi tytuł Final Destination: Bloodlines.
W poście na portalu społecznościowym Perry przyznał, że tytuł ten był planowany od lat, i że nie zmieni go pomimo podobieństwa do innego filmu — Pet Sematary: Bloodlines, który ukazał się w zeszłym roku. Final Destination: Bloodlines nie ma jeszcze daty premiery, ale prawdopodobnie ukaże się już w przyszłym roku.
Final Destination to znana i lubiana seria horrorów, która zadebiutowała w 2000 roku. Filmy opowiadają o grupach ludzi, którzy unikają śmierci w różnych katastrofach dzięki wcześniejszym wizjom. Jednak śmierć nigdy nie daje za wygraną, zabijając wszystkich ocalałych w makabrycznych wypadkach.
Twórca serii, Jeffrey Reddick, zapowiedział wcześniej, że nowy film nie będzie kolejną powtórką znanego schematu, ale wprowadzi świeże pomysły do franczyzy.
„To będzie prawdziwy film z serii Final Destination, ale nie będzie to po prostu historia z ludźmi, którzy oszukują śmierć, aby potem ta ich dopadła. I jest jedna zmiana, którą dodaliśmy, aby trochę go urozmaicić, więc nie będzie to ta sama formuła"- powiedział Reddick w wywiadzie dla Dread Central.
Final Destination: Bloodlines ma być dostępny w kinach, w tym w formacie IMAX, od przyszłego roku.