Jake Gyllenhaal o niesamowicie realnych scenach walk w nowym filmie Prime Video: „Tego nigdy nie robiono!”
Road House to remake kultowego filmu z lat 80., w którym Patrick Swayze grał ochroniarza w barze. W nowej wersji, rolę główną przejął Jake Gyllenhaal, który wciela się w byłego zawodnika UFC. Aktor zapewnia, że film zaskoczy widzów swoimi scenami walki, które będą wyjątkowe i innowacyjne.
W wywiadzie dla magazynu Total Film, Gyllenhaal opowiada o współpracy z reżyserem Doug Limanem, który ma oryginalne podejście do akcji. Liman chciał, aby walki były pokazywane w sposób, który nie był dotąd stosowany w kinie. Zależało mu na tym, aby uchwycić realistyczny i brutalny charakter starć, bez zbędnych efektów i cięć.
Koordynator kaskaderów, Garrett Warren, potwierdza, że film Road House będzie przełomowy pod względem walki. Warren twierdzi, że film nie będzie miał żadnych cięć w scenach walki, co pozwoli na pełne zobaczenie każdego ciosu i kopnięcia. Warren porównuje to do magicznego triku, który jest robiony na żywo, bez oszustw.
Road House opowiada o Daltonie (Gyllenhaal), który zostaje zatrudniony jako ochroniarz w barze na Florida Keys. Szybko odkrywa, że miejsce to jest opanowane przez przestępczą bandę, z którą musi się zmierzyć. W filmie występują także Conor McGregor, Daniela Melchior, Lukas Gage i Billy Magnussen.
Road House ma się pojawić na platformie Prime Video już 21 marca 2024 roku.