Gwiazda Rocky'ego, Predatora i Mandalorianina nie żyje. Aktor miał 76 lat

Na koniec piątku świat obiegła wyjątkowo smutna wieść, szczególnie dla fanów serii Rocky, Predator oraz The Mandalorian. Popularny aktor Carl Weathers zmarł w wieku 76 lat.
Carl Weathers to nazwisko, które jest dziś niejednemu fanowi kinematografii. W końcu to on wcielał się w Apollo Creeda w pierwszych odsłonach serii Rocky, pułkownika Ala Dillona z Predatora czy w końcu Greefa Karega z serialu Mandalorianin.
Niestety nie zobaczymy go już nigdy na dużym i małym ekranie, ponieważ Carl Weathers zmarł we śnie, mając 76 lat. O śmierci aktora poinformowała jego rodzina.




Carl był wyjątkowym człowiekiem, który prowadził niezwykłe życie. Dzięki swojemu wkładowi w film, telewizję, sztukę i sport pozostawił niezatarty ślad i jest rozpoznawalny na całym świecie i wśród pokoleń. Był ukochanym bratem, ojcem, dziadkiem, partnerem i przyjacielem.
Carl Weathers has sadly passed away at the age of 76. pic.twitter.com/0KAgbl0jQE
— DiscussingFilm (@DiscussingFilm) February 2, 2024