Sony zabiera się za sequel kultowego horroru. Powrót gwiazdy pod znakiem zapytania, ale szanse na to są duże

Po długiej i zaciętej rywalizacji z Warner Bros, to Sony zdobyło prawa do „28 lat później”, sequelu, klasycznego horroru z 2002 roku „28 dni później”, którego nie trzeba nikomu przedstawiać.

Za projektem staną twórcy oryginału, reżyser Danny Boyle i scenarzysta Alex Garland, którzy mają w planach stworzyć jeszcze jeden film zombie. Boyle zajmie się reżyserią pierwszej części, a Garland napisze scenariusz do drugiego. 

Cillian Murphy, który zagrał główną rolę w pierwszym filmie, rzekomo miałby powrócić jako jedna z głównych postaci, co wywołało niemałe zainteresowanie wśród fanów. Nie jest to jednak sprawdzona informacja, więc na oficjalne potwierdzenie będziemy musieli jeszcze zaczekać. Gdyby jednak do tego nie doszło, będzie on czuwał nad pierwszą odsłoną jako producent wykonawczy. 

„28 dni później” był filmem, który odświeżył gatunek zombie, wprowadzając pomysł wirusa, zmieniającego ludzi w agresywnych szaleńców. Film był hitem zarówno kasowym, jak i artystycznym, dzięki czemu powstał sequel, „28 tygodni później”. Teraz, po ponad dwudziestu latach, Boyle i Garland wracają do świata, który stworzyli, z nadzieją na powtórzenie sukcesu. Premiera planowana jest na 2025 rok. Do tego czasu możemy spodziewać się wielu przecieków, zapowiedzi i zwiastunów.