Hity Netflixa doczekają się spin-offów. Wednesday i Peaky Blinders otrzymają nowe historie

Streamingowy gigant nie rezygnuje z rozwoju produkcji, które zdobyły nie tylko uznanie odbiorców, ale przede wszystkim były hitami oglądalności. Oprócz 2. sezonu „Wednesday” filmowcy mają już pracować nad kolejną propozycją osadzoną w świecie Rodziny Addamsów – seria „Peaky Blinders” również doczeka się rozbudowy.
Netflix podąża drogą konkurencji i planuje kolejne projekty czerpiące garściami ze znanych IP. Nie jest żadną tajemnicą, że dla platformy liczy się oglądalność, a burtonowska „Wednesday” szturmem podbiła serwis, przebijając nawet rezultat „Stranger Things”. Na początku roku stało się jasne, że otrzymamy następne odcinki przygód mrocznej nastolatki.
Rodzina Addamsów wydaje się mieć jednak znacznie większy potencjał. Mówi się, że Netflix – za aprobatą Amazona, który po wykupie MGM ma prawa do marki – planuje stworzyć nowy spin-off. Historia miałaby się skupiać na losach granego przez Freda Armisena wujka Festera, lecz jak na razie projekt jest na bardzo wczesnym etapie. Scenarzyści jeszcze nie przygotowali fabuły, nie wiemy także, kto dokładnie miałby znaleźć się w obsadzie.




Wielu widzów powinna ucieszyć informacja, że gigant SVOD planuje jeszcze kilka pobocznych produkcji – a wśród nich wyróżniają się serie nawiązujące do wielokrotnie nagradzanego i wyróżnianego „Peaky Blinders”. Pierwszy spin-off rozgrywałby się w Bostonie w połowie XX wieku, czyli kilkadziesiąt lat po oryginalnej opowieści, natomiast drugi projekt koncentrowałby się na ciotce Polly, członkini rodziny Shelby.
Jak dotąd nie poznaliśmy zbyt wielu szczegółów przedsięwzięć, lecz wydaje się całkiem zrozumiałe, że włodarze Netflixa tak łatwo nie wypuszczą z łap najbardziej dochodowych serii. W przyszłości możemy spodziewać się kolejnych produkcji tego typu – platforma analizuje następne możliwości, by pozyskać więcej subskrybentów.