Assassin’s Creed Red zaskoczy wiernych fanów? Twórcy mają podążyć nową drogą
Pojawiają się kolejne przecieki dotyczące przyszłorocznego Assassin’s Creed Red. Jeśli wiadomość zostanie potwierdzona, to Ubisoft może w ciekawy sposób rozbudować grę oferując nowe spojrzenie na wątek ze współczesności.
Assassin’s Creed Red to następna przygoda Ubisoftu w świecie skrytobójców, która zaprowadzi graczy do Japonii. Francuska korporacja w tym wypadku zaoferuje wielką, pełnoprawną grę RPG podobną do Assassin’s Creed Valhalli, więc w tym wypadku nie zabraknie także wątku ze współczesności.
Już w poprzednich grach z serii Assassin’s Creed Red pojawiał się wątek „Modern Day”, jednak w tym miejscu francuska korporacja ma zaskoczyć graczy nowym podejściem do tematu. W Assassin’s Creed Red według Toma Hendersona historia ze współczesności ma rozgrywać się niemal na pewno w przyszłości.
W poprzednich latach wątek z Animusem rozgrywał się w okolicach czasu premiery gry – dla przykładu Assassin’s Creed Valhalla oferuje dodatkową historię, której akcja została umiejscowiona w 2020 roku.
W przypadku Assassin’s Creed Red współczesna część historii ma zaprowadzić graczy do ostatniej dekady XXI wieku (2090-2099). Abstergo Industries ma przedstawić zupełnie nową obsadę.
Twórcy mogą w ten sposób znacząco rozbudować wątek i zapewnić graczom zupełnie nowe spojrzenie na uniwersum Assassin’s Creed.
Może to być mocno związane z Assassin’s Creed Infinity – w przyszłym roku powinien pojawić się HUB nazwany właśnie „Infinity”, w którym otrzymamy dostęp do Assassin’s Creed Red, Assassin’s Creed Hexe (następna gra z serii) oraz do wątków Modern Day.
Ubisoft może w ten sposób zaprowadzić graczy do przyszłości (2090-2099), by wytłumaczyć możliwość wchodzenia do różnych światów.
Warto dodać, że pierwsze przecieki dotyczące zmian we współczesnym wątku serii Assassin’s Creed pojawiły się już w Assassin’s Creed Mirage – gracze dotarli do nowego nagrania, w którym dwóch operatorów Animusa wspomina o „historii starożytnej” omawiając wydarzenia z XXI wieku.