Marvel zaliczy wielką porażkę? Prognozy najnowszego filmu zapowiadają duże problemy
10 listopada na wielkim ekranie pojawi się kolejny film z Marvel Cinematic Universe. Jeśli jednak nie wydarzy się nic wyjątkowego, to „The Marvels” zaliczy finansową porażkę i może być dużym problemem dla całego Marvela.
W 2019 roku w kinach zadebiutowała „Kapitan Marvel”, która okazała się ogromnym sukcesem – film wygenerował 1,131 mld dolarów i został doceniony przez krytyków. Widzowie chętnie zainteresowali się opowieścią, choć opinie na temat Brie Larson były bardzo podzielone.
Od tego czasu bardzo wiele się zmieniło. Superbohaterskie kino nie cieszy się aż tak gigantyczną popularnością, w międzyczasie Brie Larson mierzyła się z kolejnymi falami krytyki, a ostatnie filmy z Marvela zbierają bardzo mieszane opinie oraz notują zróżnicowane wyniki.
„Strażnicy Galaktyki: Volume 3” wygenerował 845,6 mln dolarów w kinach i film został doceniony przez krytyków i fanów, ale „Ant-Man i Osa: Kwantomania” (476 mln dolarów) okazał się porażką.
Redakcja Boxofficepro przedstawiła pierwsze prognozy dla „The Marvels” i według przedstawionych informacji – film ma zarobić zaledwie 50-75 mln dolarów w Stanach Zjednoczonych w premierowy weekend, a jednocześnie opowieść zakończy swój bieg w amerykańskich kinach z rezultatem na poziomie 121-189 mln dolarów.
Są to wyłącznie prognozy, które dotycząca USA, ale jeśli sytuacja będzie wyglądać podobnie na pozostałych rynkach, to Marvel może stracić wiele milionów na opowieści – budżet „The Marvels” wyniósł 219,8 mln dolarów, ale promocja widowiska sprawiła, że jeśli korporacja chce wyjść na „zero” to produkcja musi zarobić około 439,6 mln dolarów.
Biorąc pod uwagę okoliczności – „The Marvels” musi okazać się naprawdę dobrą produkcją, by film osiągnął sukces.