„Przełomowy miniserial” na pełnym zwiastunie. Światło, którego nie widać promowany przez Netflix
Dopiero rozpoczął się październik, ale Netflix już wystartował z promocją swoich produkcji na przyszły miesiąc. „Światło, którego nie widać” zadebiutuje na samym początku listopada.
Shawn Levy to doświadczony reżyser, który wcześniej opracował między innymi kilka odcinków „Stranger Things”, „Free Guy”, „Giganci ze stali”, „Noc w muzeum” i teraz to właśnie on zajął się stworzeniem nowego widowiska dla platformy Netflix.
„Światło, którego nie widać” jest promowany przez korporację jako „przełomowy miniserial oparty na powieści nagrodzonej Pulitzerem”. Widzowie w tym wypadku poznają historię niewidomej francuskiej dziewczyny Marie-Laure oraz jej ojca Daniela LeBlanca. Rodzina musi uciekać z okupowanego przez nazistów Paryża i podczas podróży bierze ze sobą legendarny diament, który chce zdobyć oficer Gestapo.
Marie-Laure i Daniel wkrótce znajdują schronienie w miasteczku St. Malo, gdzie zatrzymują się u wiodącego samotniczy żywot wujka, który nadaje tajne audycje radiowe dla ruchu oporu. Lecz w tym niegdyś idyllicznym nadmorskim miasteczku dochodzi do nieprawdopodobnego spotkania Marie-Laure z bratnią duszą - Wernerem, genialnym nastolatkiem zwerbowanym przez hitlerowców do wyśledzenia nielegalnych transmisji. Odkrywa on jednak, że łączy go z Marie-Laure sekretna więź oraz wiara w ludzkość i nadzieja.
Aria Mia Loberti, Mark Ruffalo, Hugh Laurie, Louis Hofmann, Lars Eidinger oraz Nell Sutton to kilka znanych gwiazd zatrudnionych przez Netflix do przygotowania historii.
Warto wspomnieć, że powieść Anthony’ego Doerra o tym samym tytule zadebiutowała w 2014 roku – książka została wyróżniona Nagrodą Pulitzera w kategorii fikcja literacka. „Światło, którego nie widać” zadebiutuje na Netflix już 2 listopada.
