iPhone 15 z USB-C 2.0. Większa prędkość (3.0) tylko w droższych modelach i po dokupieniu kabla
Apple odkryło wczoraj USB-C, ale okazuje się, że korporacja nie zdecydowała się na zaproponowanie wyższego (aktualnego) standardu w swoich tańszych smartfonach. iPhone 15 trafi na rynek z USB-C 2.0.
Już w najbliższy piątek ruszą zamówienia przedpremierowe na nowe smartfony Apple. Korporacja zapewniła kilka ciekawych nowości, ale szeroka publika najbardziej zainteresowała się zaoferowaniem przez firmę portu USB-C. Amerykański gigant został zmuszony przez Komisję Europejską do wykorzystania złącza, które ma w przyszłości pojawić się we wszystkich urządzeniach sprzedawanych na terenie Unii Europejskiej.
Apple postanowiło jednak ponownie zaskoczyć i oczekiwana jakość nie będzie dostępna na wszystkich smartfonach – iPhone 15 i iPhone 15 Plus otrzymają port USB-C w standardzie 2.0, a iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max zaoferują użytkownikom USB-C 3.0.
Apple potwierdziło, że USB-C 3.0 zapewni droższym smartfonom prędkość „do 10 gigabitów na sekundę”, ale w przypadku USB-C 2.0 możemy liczyć wyłącznie na 480Mb/s.
Sytuacja jest o tyle zabawna, że USB 2.0 (standardowe) jest używany od 2000 roku, a USB 3.1 (przepustowość 10 Gb/s) jest dostępny od 2013 roku. Apple zapewni swoim klientom, którzy kupują zwykłe modele smartfonów standard znajdujący się na rynku od ponad dwóch dekad... choć oczywiście w wersji USB-C. Możemy podejrzewać, że nowość w postaci standardu 3.0 i super jakość otrzyma iPhone 16 lub iPhone 17 – w końcu będzie to kolejna wyjątkowa opcja dostępna dotychczas wyłącznie w modelach Pro i Pro Max.
To jednak nie koniec, ponieważ w pudełku ze wszystkimi smartfonami Apple będzie dostępny zwykły przewód USB 2.0, więc nawet kupując iPhone'a 15 Pro Max za 7199 zł (cena startowa) nie otrzymacie oczekiwanego przewodu.