Skull and Bones z kolejnymi problemami. Gra straciła 3 dyrektora kreatywnego i wciąż nie ma daty premiery
Ubisoft w ostatnich tygodniach przeprowadził zamknięte testy Skull and Bones, ale korporacja podobno nieustannie mierzy się z niedogodnościami w samej produkcji morskiej przygody. Ethan Gach z Kotaku potwierdził kolejne, zaskakujące wieści na temat gry.
Skull and Bones to jedna z czterech głównych produkcji, które Ubisoft ma zaoferować graczom do 31 marca 2024 roku, ale jest to jednocześnie jedyna duża gra studia bez daty premiery. Sytuacja nie wygląda dobrze, ponieważ według redakcji Kotaku – francuska korporacja wciąż nie ustaliła, kiedy zaoferuje produkcję.
Jak udało się ustalić Kotaku, Skull and Bones stracił kolejną czołową postać – Elisabeth Pellen, która rozpoczęła współpracę z zespołem Skull and Bones w 2018 roku, opuściła Ubisoft Singapore i ponownie pracuje dla głównego oddziału korporacji.
Rzecznik Ubisoftu postanowił zbagatelizować sprawę twierdząc, że takie sytuacje się dzieją i nie jest to nic dziwnego, ponieważ Elisabeth Pellen miała wykonać swoją pracę, ale jak udało się ustalić Kotaku – zespół miał nadzieję, że dyrektor kreatywna pozostanie w Ubisoft Singapore co najmniej do końca roku.
Kotaku twierdzi, że Skull and Bones nawet wewnętrznie wciąż nie posiada ustalonej daty premiery, a możemy podejrzewać, że sytuacja z Elisabeth Pellen nie pomogła zespołowi odpowiedzialnemu za grę.