Dziewczynka została uratowana przez Nintendo Switcha. Przestępca spędzi 30 lat w więzieniu
15-latka została porwana z własnego domu, ale według przedstawionych informacji – porywacz pozwolił zabrać dziewczynce konsolę Nintendo. To właśnie Nintendo Switch pozwolił namierzyć przestępcę.
28-letni Ethan Roberts miał w sierpniu zeszłego roku wejść do mieszkania 15-latki, z którą pierwotnie nawiązał relację przez Internet, by zdobyć jej zaufanie, a następnie ją porwał. Władze pewnie miałyby znacznie utrudnione zadanie i mogłyby nigdy nie natrafić na ślad porwanej, ale ta posiadała swojego Nintendo Switcha.
Porywacz pozwolił wziąć konsolę z domu dziewczyny – urządzenie zostało połączone z siecią Wi-Fi w domu porywacza i ta sytuacja zaalarmowała jednego ze znajomych porwanej. Ten następnie powiadomił władze, a FBI otrzymało od Nintendo adres IP.
W następnym kroku FBI i policja z Tolleson otoczyły mieszkanie przestępcy, by po chwili dokonać aresztowania. Ethan Roberts został oskarżony w sądzie federalnym o posiadanie pornografii dziecięcej oraz porwanie nieletniej z zamiarem zaangażowania się w przestępczą aktywność seksualną.
W kwietniu został on skazany na 30 lat więzienia federalnego. Dziewczynka wróciła do domu po 11 dniach od zaginięcia, a wszystko było możliwe, dzięki czujności osoby z jej listy znajomych oraz posiadaniu przy sobie platformy Nintendo.