EA tłumaczy krytykowaną okładka EA Sports FC 24. Zebranie licencji to „bagno”
Elektronicy wczoraj zaprezentowali pierwsze szczegóły EA Sports FC 24, ale wielu graczy wciąż komentuje temat niefortunnie wyglądającej okładki. EA postanowiło odpowiedzieć na krytykę i podkreśla, że stworzenie takiej grafiki to naprawdę trudna sprawa.
EA Sports FC 24 Ultimate Edition posiada według wielu graczy jedną z najgorszych okładek w historii. Wydawca i producent wpadł na ciekawy pomysł wrzuceniu na grafikę wielu gwiazd, ale wykonanie materiału jest lekko mówiąc... kontrowersyjne.
Gracze śmieją się z twarzy piłkarzy, które są zniekształcone, więc EA postanowiło zareagować – Nicholas Wlodyka, starszy wiceprezes i dyrektor generalny EA Sports FC, rozmawiał z redakcją Eurogamer i potwierdził, że opracowanie takiego materiału promocyjnego gry to niezwykle trudne zadanie.
Negocjowanie licencji zdaniem Wlodyka to „bagno” i dziennikarz Eurogamera miał rację, że problemem są oczywiście prawa wizerunkowe:
Trafiłeś w sedno. Jeśli chodzi o umieszczenie na okładce 31 graczy - każdy z nich ma prawo do zatwierdzenia - którzy negocjują, w jaki sposób chcą się na niej pojawić, to jest to nie lada wyzwanie.
Zebranie w jednym miejscu wszystkich gwiazd i przygotowanie oficjalnego zdjęcia jest niezwykle wymagające, więc w tym wypadku wykorzystano cyfrowe odpowiedniki piłkarzy.
Elektronicy jednak zdecydowali się na przygotowanie takiego materiału i aż dziw bierze, że nikt nie spojrzał na twarze piłkarzy z bliska – Eurogamer najbardziej punktuje Pirlo, który wygląda tak, jakby dosłownie nie wiedział, gdzie jest i co tutaj robi.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do EA Sports FC 24.