Napoleon będzie wielkim hitem? Joaquin Phoenix w filmie Ridley'a Scotta na pierwszym zwiastunie
Apple właśnie zrzuciło prawdziwą bombę. Jeszcze pod koniec roku odbędzie się premiera kolejnej dużej produkcji. „Napoleon” dorobił się pierwszego zwiastuna i przedstawione sceny mogą zachęcić szeroką publikę.
Ridley Scott („Obcy - 8. pasażer "Nostromo"”, „Gladiator”, „Łowca androidów”, „Helikopter w ogniu”) zmierzył się z następną wielką historią. Doświadczony reżyser nakręcił produkcję na podstawie scenariusza Davida Scarpy („Ostatni bastion”, „Wszystkie pieniądze świata”, „Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia”) i pierwszy zwiastun „Napoleona” wygląda bardzo dobrze.
Joaquin Phoenix, zdobywca Oscara za tytułową rolę w „Jokerze”, miał okazję ponownie współpracować ze Scottem – wcześniej duet spotkał się na planie znakomitego „Gladiatora”. Teraz Phoenix wcieli się we francuskiego przywódcę wojskowego.
Film jest oryginalnym i osobistym spojrzeniem na pochodzenie Napoleona i jego szybką, bezwzględną wspinaczkę na cesarza, widzianą przez pryzmat jego uzależniającego i często niestabilnego związku z żoną i jedyną prawdziwą miłością, Józefiną, graną przez Vanessę Kirby – podaje Apple.
Film ma zaprezentować słynne bitwy Napoleona, jego niepohamowaną ambicję i zdumiewający umysł strategiczny jako niezwykłego przywódcy wojskowego i wizjonera wojennego. Za produkcję odpowiadało Apple Studios i 22 listopada odbędzie się kinowa premiera historii.
W późniejszym terminie opowieść zawędruje na Apple TV+.