Superman od Jamesa Gunna nie powtórzy błędów poprzednich filmów DC. Twórca zdradził ważny szczegół
Twórca „Strażników Galaktyki” szykuje pierwszy film dla nowego uniwersum DC i James Gunn nie zamierza popełnić błędów oferując widzom historię z niepotrzebnym oraz męczącym wstępem. „Superman: Legacy” nie otrzyma genezy postaci.
Superbohaterskie kino rządzi się swoimi prawami, ale James Gunn zostając jednym z prezesów DC Studios stanął przed naprawdę dużym wyzwaniem. To na jego barkach spoczywa przygotowanie całej serii filmów i stworzenie jednej wizji dla kolejnych reżyserów oraz scenarzystów.
31 stycznia James Gunn potwierdził 1. rozdział w nowym uniwersum DC i później sam zainteresowany ujawnił, że to właśnie on opracuje film z Supermanem w roli głównej – ostatnio poznaliśmy aktorów zaangażowanych do głównych ról.
James Gunn postanowił uchylić rąbka tajemnicy i potwierdził, że „Superman Legacy” nie będzie zawierał genezy postaci. Nie będzie to kolejny superbohaterski projekt, który na początku będzie musiał wytłumaczyć wszystkim zainteresowanym kim jest postać zaprezentowana na ekranie.
Jest to naprawdę dobra decyzja, ponieważ do kin raczej nie wybierają się osoby, które nie wiedzą, kim jest Superman, a dodatkowo... czy ktoś nie zna opowieści Clarka Kenta?
Twórca w tej sytuacji skupi się na konkretnej przygodzie, a podczas seansu nie będziemy męczeni niepotrzebnym wstępem lub zapewne nie zerkniemy na retrospekcje potwierdzające jego pochodzenie.
James Gunn mówi, że #SupermanLegacy nie pokaże historii pochodzenia Supermana
"Widzieliśmy [to] wystarczająco często"
James Gunn says #SupermanLegacy will not show Superman’s origin story
— Culture Crave 🍿 (@CultureCrave) July 4, 2023
“We’ve seen [it] enough” pic.twitter.com/YtruALHBGU
