Daredevil: Born Again ma na pokładzie mocnego reżysera. Nachmanoff dołącza do załogi
W całym zaledwie zapowiedzi i ogłoszeń, które napływały do nas w ostatnich latach ze strony Disneya w kontekście Kinowego Uniwersum Marvela, kilka pozycji zdecydowanie wybija się przed szereg, jeśli chodzi o skalę zainteresowania. I na czele zdecydowanie znajduje się "Daredevil: Born Again", który ma być czymś na wzór kontynuacji tego, co mogliśmy obserwować, gdy za markę przez trzy sezony odpowiadał Disney.
Cały czas w gruncie rzeczy pojawiają się nowe informacje na temat produkcji. I, ku zadowoleniu fanów Marvel Cinematic Universe, zdecydowanie częściej pozwalają one z optymizmem zerkać w przyszłość, niż lękać się tego, jak wiele zmian wprowadzi wytwórnia i jak bardzo odbije od tego, co tak bardzo podobało się wielu na przestrzeni poprzednich epizodów.
Teraz natomiast pojawia się kolejna dobra wiadomość, która pokazuje, że Disney nie zamierza szczędzić budżetu na dobre nazwiska. Jak się bowiem okazuje, przynajmniej jeden z odcinków wyreżyseruje Jeffrey Nachmanoff, albowiem dołączył on do obsady. Jeśli jakimś cudem nigdy nie słyszeliście tego nazwiska, to warto wspomnieć, iż mężczyzna pracował przy "Lovecraft Country", "The Passage", a nawet "Chicago Fire"! Spory zastrzyk jakości. I bardzo dobrze!