Eddie Murphy zdradza, co skłoniło go do powrotu do Gliniarza z Beverly Hills. Czwarta odsłona coraz bliżej

Filmy/seriale
1113V
Eddie Murphy
Kajetan Węsierski | 22.01.2023, 13:30

Jeśli mieliście przyjemność dorastać pod koniec ubiegłego wieku, to zapewne marka "Gliniarza z Beverly Hills" jest Wam doskonale znana - to przecież jedna z najgłośniejszych serii, w których możemy podziwiać aktorskie umiejętności samego Eddiego Murphy'ego. Kapitalna komedia, na której powrót czekało bardzo, ale to bardzo dużo osób. 

Teraz natomiast wiemy już, że wreszcie doczekamy się czwartej odsłony serii. Ta ma zadebiutować jeszcze w tym roku i oczywiście zapewnić nam ponowne spotkanie z kilkoma głównymi postaciami - w tym z Axelem Foleyem (granym przez Eddiego). Aktor wcielający się w pierwszoplanową postać zdradził niedawno, co skłoniło go do powrotu do serii. Był to

Dalsza część tekstu pod wideo

Jerry Bruckheimer, oryginalny producent. Kiedy się zaangażował i zaczął opracowywać scenariusz, wiedział, czym powinien być Gliniarz z Beverly Hills. Gdy ponownie się zaangażował, wtedy wszystko zaczęło się układać.

Wcześniej próbowaliśmy przez wiele lat, może 10, 12 lat, i musiałem przeczytać pięć lub sześć różnych scenariuszy, ale nigdy nie było dobrze. Dopiero jednak Jerry Bruckheimer wrócił tam, pokazał, że zna się na rzeczy i poskładał to w całość. I cieszę się, że ludzie to zobaczą.

Cóż, trzeba przyznać, że takie słowa ze strony Murphy'ego pozwalają z optymizmem patrzeć na to, co się szykuje. Mieliśmy oczywiście wiele przykładów, gdzie powrót marki po latach okazywał się kompletną klapą, która nie sprawdzała się w nowych czasach, ale były też sytuacje, gdzie wszystko odpowiednio dostosowano do bieżących wymagań. I oby tym razem bliżej było tej drugiej opcji

Źródło: Comic Book

Komentarze (27)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper